Intensywne opady śniegu sparaliżowały w sobotę życie mieszkańców wschodniej Japonii. W wypadkach, które spowodowane były złymi warunkami pogodowymi, zginęło 5 osób, a ponad 600 zostało rannych. Meteorolodzy podkreślają, że w Tokio odnotowano największą od 20 lat grubość pokrywy śnieżnej.
W Tokio spadło 27 cm śniegu. - To pierwszy raz od 20 lat, kiedy grubość pokrywy śnieżnej przekracza tam 20 cm - donosi japońska agencja meteorologiczna. Rekordowe opady odnotowano również w Jokohamie - 32 cm i w Chibie - 16 cm.
Tragiczny bilans śnieżyc
Intensywne opady śniegu znacznie pogorszyły warunki na drogach. W efekcie tego służby porządkowe odnotowały ponad 3,2 tys. wypadków. Kilka z nich okazało się śmiertelnych. Jak dotąd lokalne media informują o pięciu ofiarach śmiertelnych i o 600 osobach rannych.
Pierwsze od 13 lat ostrzeżenie przed śniegiem
Niestety meteorolodzy nie mają dobrych wieści na najbliższe godziny. Prognozowane są bowiem kolejne opady śniegu. Do niedzielnego poranka (czasu lokalnego) przybędzie kilka kolejnych centymetrów białego puchu.
Sytuacja jest na tyle niebezpieczna, że specjaliści z agencji meteorologicznej wydali ostrzeżenie przed intensywnymi opadami śniegu. To pierwszy tego typu alarm dla stolicy od 13 lat. Eksperci alarmują, by mieszkańcy nie opuszczali swoich domów, jeżeli nie zachodzi taka konieczność.
Meteorolodzy ostrzegają także przed silnym wiatrem i wysokimi falami, które mogą zagrażać mieszkańcom wschodniego wybrzeża Japonii.
Odwołane loty, zawieszone kursowanie pociągów
Paraliż sięgnął również ruchu lotniczego. W sobotę ponad 742 lotów zostało odwołanych po tym, jak japońska służba meteorologiczna wydała pierwsze ostrzeżenie przed burzą śnieżną. Pracownicy lotnisk zaznaczają jednak, że liczba odwołanych połączeń może zwiększyć się w niedzielę.
Śnieg spowodował również zakłócenia w transporcie w centralnej i w zachodniej Japonii. Pociągi japońskiej sieci linii kolejowych Shinkansen musiały znacznie zwolnić, opóźnienia dotknęły więc prawie 290 tys. pasażerów.
Przerwy w dostawie prądu
Obfite opady śniegu przyczyniły się też do awarii dostaw prądu. Z lokalnych doniesień wynika, że w regionie Kanto, 48 tys. gospodarstw domowych zostało odciętych od elektryczności.
Autor: kt/map / Źródło: www.japantoday.com, PAP