Do połowy tygodnia we znaki mogą nam się dawać gwałtowne zjawiska pogodowe. W większości regionów ma grzmieć, mocno padać i silnie wiać. Im bliżej weekendu, tym będzie robić się spokojniej.
Pierwszego dnia tygodnia, czyli w poniedziałek, w większości kraju trzeba się liczyć z przelotnymi opadami i burzami. Te ostatnie według prognozy pogody miejscami mogą być gwałtowne, z opadami o natężeniu do 40 litrów deszczu na metr kwadratowy i gradem. Do tego dojdzie silny wiatr - prędkość burzowych porywów ma dochodzić do 90 km/h.
W poniedziałek od pogodowych utrudnień wolne będą tylko niewielkie obszary Polski - Pomorze i Ziemia Lubuska. Tam ma być pogodnie i spokojnie.
Burzowo do środy
We wtorek w strefie zmiennej pogody z przelotnymi opadami i burzami znajdzie się cały kraj. Miejscami może spaść 20-40 litrów deszczu na metr kwadratowy, a także grad. Podczas burz trzeba się liczyć z silnym wiatrem, dochodzącym do 90 km/h.
W środę zagrzmi już tylko na południu kraju. Podczas burz może tam spaść do 30 l/mkw., niewykluczone są też lokalne gradobicia. Silny wiatr ma w porywach osiągać prędkość do 80 km/h.
Popada, ale bez grzmotów
W czwartek pogoda trochę się uspokoi. Jedynym utrudnieniem będą opady deszczu na południowym wschodzie kraju. Ich suma nie powinna jednak przekroczyć 15 l/mkw. Synoptycy nie przewidują burz, okresami może natomiast nasilać się północno-wschodni wiatr.
W piątek padać ma w całym kraju, deszcz jednak nie będzie ani ciągły, ani mocny - spadnie go najwyżej 5-10 l/mkw. Umiarkowany, a chwilami i dość silny wiatr powieje z północy.
Rozpogodzenie w weekend
W weekend zrobi się jeszcze bardziej spokojnie i pogodnie. Deszczu możemy spodziewać się tylko w sobotę. Popada jednak tylko na południu, i to słabo - do 10 l/mkw. W niedzielę pogoda ma już dopisywać w całym kraju.
Autor: js/map / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock