Silnie zatrzęsła się ziemia w górskich częściach Kolumbii. Wstrząsy i kołysanie budynków były odczuwalne też w stolicy sąsiedniego Ekwadoru. - Na szczęście trzęsienie było głębokie - poinformowali kolumbijscy sejsmolodzy.
Do silnego trzęsienia ziemi doszło w niedzielę po południu czasu polskiego na południowym zachodzie Kolumbii, w górzystej prowincji Cauca.
Epicentrum zlokalizowane było 45 km od Popayan i znajdowało się na głębokości aż 167 km - poinformowała amerykańska agencja naukowo-badawcza USGS.
Początkowo jego siłę oszacowano na 7,3-7,4 st. w skali Richtera, jednak potem zweryfikowano tę wartość do 7,1.
Budynek się kołysał
- Na razie nie mamy informacji o zniszczeniach w jakiejkolwiek części kraju, dochodzą tyko sygnały, że było czuć wstrząsy - poinformował Jaime Raigosa, koordynator Narodowej Sieci Sejsmologicznej. I dodał: - Na szczęście trzęsienie było głębokie.
Na stronach Centre Sismologique Euro-Méditerranéen jeden z internautów informował, że w stolicy Ekwadoru Quito przez około 30 sekund czuł, jak budynek, w którym się znajduje "kołysze się na boki". Stamtąd też nie spłynęły żadne informacje o szkodach spowodowanych przez trzęsienie.
Autor: map/rs / Źródło: Reuters, eartquake-report.com