Ponad sześćdziesiąt pingwinów zmarło na plaży w miejscowości Simonstad pod Kapsztadem w Republice Południowej Afryki. Ptaki zostały użądlone przez pszczoły.
63 martwe pingwiny przylądkowe (Spheniscus demersus) zostały znalezione w miejscowości Simonstad pod Kapsztadem nad ranem w piątek 17 września. Wstępna sekcja zwłok wykazała, że ptaki miały ślady użądleń pszczół. Na brzegu naukowcy znaleźli również martwe pszczoły.
RPA. Pingwiny śmiertelnie użądlone przez pszczoły
Doktor Katta Ludynia, kierowniczka badań w organizacji Southern African Foundation for the Conservation of Coastal Birds (SANCCOB), zajmującej się ptakami morskimi, nazwała to zdarzenie w rozmowie z Agencją Reutera "niezwykle dziwnym wypadkiem".
- Jest bardzo mało prawdopodobne, nietypowe i oczywiście dramatyczne stracić taką liczbę ptaków - powiedziała Ludynia. - Mamy tak mało tych ptaków na wolności, że zdrowa populacja mogłaby z łatwością poradzić sobie z takim dziwnym wypadkiem. Ale ponieważ tak niewiele tych ptaków pozostało na wolności, w zasadzie staramy się uratować każdego z nich, utrata takiej liczby jest oczywiście straszna - dodała.
Pingwiny przylądkowe według klasyfikacji prowadzonej przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN) uznawane są za gatunek zagrożony wyginięciem.
Na terenie Simonstad znajduje się park narodowy. Pszczoły z gatunku Apis mellifera capensis są częścią jego ekosystemu.
Źródło: Reuters, AFP