Tylko w tym roku Rosja przeznaczy około miliarda dolarów na budowę własnego kosmodromu, ogłosił w czwartek Władimir Putin. - Własne centrum lotów kosmicznych pozwoli uniezależnić się Rosji od kazachskiego Bajkonura. Ponadto powstanie przy nim wygodne, nowoczesne miasteczko dla 40 tysięcy ludzi - podkreślił prezydent-elekt.
Wostocznyj, bo tak brzmi nazwa przyszłego kosmodromu, ma zostać wybudowany w Obwodzie Amurskim na wschodzie kraju, zaledwie 100 km od granicy z Chinami, w ciagu najbliższych kilku lat.
- Tylko posiadanie kilku kosmodromów zagwarantuje Rosji pełną niezależność w dziedzinie badań kosmicznych - ocenił Putin podczas transmitowanego przez telewizję posiedzenia rządu.
Współpraca z Kazachstanem trudna
Na mocy obowiązującej do 2050 roku umowy dzierżawczej, Rosja korzysta z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Współpraca obu państw nie zawsze przebiegała bez zakłóceń. Po wycieku toksycznego paliwa rakietowego, kazachskie władze na krótko wstrzymały starty rosyjskich rakiet. Putin zapowiedział, że Rosja będzie w dalszym ciągu korzystać z Bajkonuru, ale jednocześnie będzie budować własny port kosmiczny.
Nie tylko centrum kosmiczne
Budowa kosmodromu Wostocznyj, który ma kosztować łącznie 10 mld dolarów, rozpoczęła się w 2011 roku. Pierwszy bezzałogowy start zaplanowano na 2015 rok. Pierwsza misja załogowa ma natomiast odbyć się w roku 2018.
- Wostocznyj będzie nie tylko centrum lotów kosmicznych, lecz także wygodnym, nowoczesnym miasteczkiem, na obszarze którego stanie 40 budynków mieszkalnych dla ok. 40 tys. pracowników - zapowiada Putin.
- Nie powtórzymy błędów z przeszłości, nie będziemy oszczędzać na ludziach. Środki zainwestowane w budowę kosmodromu i jego otoczenia posłużą jako bodziec dla rozwoju całego dalekiego wschodu Rosji - obiecał przyszły prezydent Rosji.
Autor: map/fac / Źródło: PAP