Marta Górka, instruktorka kulturystyki i trenerka personalna, postawiła sobie niezwykły cel - ustanowienie rekordu Guinnessa w wejściu po schodach na wieżę Eiffla. Ale nie będzie to zwykłe wejście. Trenerka zrobi to w masce treningowej ograniczającej jej dopływ tlenu i z obciążeniem.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE? SPRAWDŹ NUMERY KANAŁÓW!
Wejście po schodach na sam szczyt wieży Eiffla to wyczyn sam w sobie. A co dopiero z ważącymi w sumie 16 kg kettlebellsami (obciążnikami) i w masce treningowej, ograniczającej dopływ tlenu. Po co Marta Górka tak bardzo utrudnia sobie zadanie?
"Chcę być motywatorem"
- Jest to wyczyn dla osób chorych na astmę i alergię - przyznała w rozmowie z reporterką "Studia Active" Górka, która jest instruktorką kulturystyki i trenerką personalną. Chodzi jej o integrację z osobami, którym problemy zdrowotne utrudniają nie tylko sportową aktywność, ale przede wszystkim codzienne życie.
- Chcę być motywatorem dla dzieciaków chorych na te wszystkie przewlekłe choroby - przyznała Marta Górka. - Nie tylko my, sportowcy, ale także osoby mające problemy zdrowotne, mają możliwość robienia czegoś dla siebie. Ten ruch, zdrowe odżywianie, są też dla nich - podkreśliła Górka.
26 ton po schodach
Jak Marta Górka chce ustanowić rekord? Na szczyt wieży Eiffla będzie wchodzić w masce ograniczającej dopływ tlenu z dwoma ośmiokilogramowymi kettlebelsami - po jednym w na rękę. Wchodząc po schodach będzie podrzucać ciężarkami.
- Tam jest 1665 schodów czyli zrobię 1665 podrzutów - sprecyzowała trenerka. Co, przeliczając schody na kilogramy, oznacza, że przerzuci około 26 ton w ciągu całego tego wyczynu.
Tajemnicze przygotowania
Przygotowania do wejścia są intensywne i opracowywane przy współpracy z trenerami, pilnującymi diety i treningu Górki. Instruktorka aż do momentu ustanowienia rekordu nie chce zdradzać za dużo szczegółów.
Uchyliła jednak rąbka tajemnicy przyznając, że w niedługim czasie ograniczy jedzenie mięsa.- Aby zminimalizować zakwaszenie organizmu - zdradziła. - Jem 5-6 posiłków dziennie, piję dużo wody - przyznała, dodając, że w jej codzienną dietę są włączone także konkretne suplementy.
Autor: stella/kka,mk / Źródło: TVN Meteo Active
Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo Active