W czwartek rano pogoda zrobi na nas dobre wrażenie. Dzień zacznie się pogodnie. W jego drugiej połowie w Polsce zachodniej i na południowym wschodzie pojawią się jednak deszcze i burze. W całym kraju będzie bardzo ciepło.
Pogodna i spokojna będzie pierwsza połowa dnia. Jednak w późniejszych godzinach na zachodzie kraju da się odczuć wpływ nadciągającego z Europy Środkowej frontu atmosferycznego. Objawi się on zachmurzeniem, opadami i burzami, które lokalnie mogą przebiegać dość gwałtownie. Zagrzmi i popada również na południowo-wschodnich krańcach Polski.
Będzie gorąco. Tylko w północnych rejonach kraju temperatury utrzymają się poniżej 30 stopni. 26 st. C odnotuje Pomorze, 27 st. C - Suwalszczyzna, 28 st. C - Podlasie, Warmia i Mazury, a 29 st. C - Nizina Szczecińska. W pasie od Ziemi Lubuskiej po Mazowsze, na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu termometry pokażą 30 st. C, w Małopolsce i na Śląsku 31 st.C, a na Dolnym Sląśku 32 st. C.
Sucho i upalnie
Czwartek będzie dość suchym dniem. Najniższa wilgotność względna na środkowym wschodzie kraju i wyniesie 40-50 proc., a na zachodzie i południu przekroczy 60 proc. Kraj zdominują termiczne uczucie upału i niekorzystne warunki biometeo.
Autor: js/ŁUD / Źródło: TVN Meteo