Nawet 33 st. Celsjusza spodziewamy się w ciągu najbliższych dni. Upalnych chwil będzie kilka, jednak zdarzą się i takie z zaledwie 14 st. C.
W poniedziałek 10 czerwca na termometrach zobaczymy od 18 do 28 st. C. Tego dnia pogoda dopisze tylko na Pomorzu i na Kujawach, na pozostałym obszarze kraju będzie i deszczowo, i burzowo. We wtorek temperatura będzie niższa - zawaha się od 17 do 22 st. C, jednak jeśli chodzi o aurę, to ta będzie w wielu miejscach naprawdę pogodna. Tylko na południu i na południowym wschodzie kraju pochmurno, z przelotnymi opadami deszczu i burzami.
Nawet 33 st. C
Od środy, która tylko na południu będzie deszczowa, temperatura zacznie ponownie rosnąć. O ile w piątek 14 czerwca słupki rtęci wskażą maksymalnie 23-28 st. C, to w sobotę spodziewamy się upałów. Tego dnia wszędzie będzie co najmniej bardzo ciepło - termometry pokazą 26-32 st. C. W niedzielę na termoemtrach zobaczymy od 24 do 31 st. C. W poniedziałek 17 czerwca lokalnie będzie tylko 21 st. C, ale nie zabraknie i miejsc, gdzie będa aż 33 st. C.
Chwilami chłodniej
We wtorek odnotujemy drastyczny spadek temperatury. Ta zamknie się w przedziale 16-24 st. C. Upalnie zrobi się w czwartek 20 czerwca, a przez dwa kolejne dni spodziewamy się 16-29 st. C.
Od niedzieli 23 czerwca co najmniej do wtorku 25 czerwca będziemy mieli do czynienia z ochłodzeniem. Najzimniejszy, choć to za dużo powiedziane, będzie poniedziałek. Wtedy spodziewamy się 14-20 st. C.
Autor: map/jaś / Źródło: TVN Meteo