Nocą warunki na drogach będą przeważnie dobre. W dzień sytuacja się pogorszy.
W czwartek mocniej popadało na południowym wschodzie kraju - do około 40 litrów na metr kwadratowy w okolicach Sandomierza.
Jak poinformowała w piątek rano synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek, w nocy w tym rejonie nastąpiło silne parowanie i w tym samym czasie wychładzanie masy powietrza, czego efektem są gęste mgły ograniczające widzialność do 100-800 metrów.
Przed godziną 8 mgły wystąpiły przede wszystkim w województwie podkarpackim.
Widzialność była ograniczona do:
- 100 metrów w Krośnie;
- 200 metrów w Lesku i Sandomierzu;
- 300 metrów w Rzeszowie;
- 400 metrów w Zamościu;
- 800 metrów w Tarnowie i Bielsku-Białej.
Mgły utrzymają się do godziny 8, później będą się rozmywać wraz z silnym wzrostem temperatury powietrza.
Później burzowo
W ciągu dnia strefa opadów rozciągnie się nad przeważającym obszarem Polski.
Poza krańcami zachodnimi wystąpią przelotne opady deszczu oraz burze.
Spadnie do 10-20 litrów wody na metr kwadratowy deszczu i powieje do 60-80 kilometrów na godzinę.
Autor: //ao,aw / Źródło: TVN Meteo