Oto historia rodem z "Madagaskaru". Piątka pingwinów postanowiła uciec z zoo. Kiedy tylko wyszły z boksu, dziarsko poruszały się w kierunku upragnionej wolności. Ich ucieczkę zdradziły mokre ślady stóp.
Ogrody zoologiczne starają się by wybiegi dla zwierząt jak najlepiej odzwierciedlały ich środowisko naturalne, ale nawet najwygodniejsza i najładniejsza klatka nie może konkurować z wolnością. Przekonali się o tym pracownicy zoo w Odense w Danii. Piątka ich pingwinów została przyłapana na ucieczce.
Tupot małych stóp
Opiekun ptaków zorientował się, że uciekły po śladzie ich stóp na lodowatej posadzce. Prowadziły w przeciwnym kierunku, niż zazwyczaj, czyli do zewnętrznego korytarza. Mężczyzna poszedł tym tropem i przyłapał stadko dziarsko maszerujące do wyjścia. Kiedy tylko zwierzęta go dostrzegły, potulnie wróciły do swojego boksu.
Autor: mar/rp / Źródło: thedodo.com