Faraon Egiptu, Tutanchamon, padł ofiarą swej popularności. Ratowanie jego grobowca w Dolinie Królów zajęło blisko 10 lat. W czwartek międzynarodowa ekipa specjalistów przedstawiła efekty swojej pracy.
Grobowiec przeszedł prace konserwatorskie prowadzone przez około 25 ekspertów: archeologów, architektów, inżynierów i mikrobiologów. Były one niezbędne, ponieważ masowe zwiedzanie zagroziło m.in. dalszemu trwaniu malowideł na ścianach komory grobowej.
Zagrażały mu bakterie
Pod wpływem wydychanego powietrza, wilgoci i bakterii rozwijały się na malowidłach mikroorganizmy. Słynne żółto-ochrowe freski, m.in. ukazujące Tutanchamona z boginią Hathor i Anubisem, pokryły się gęstymi brązowymi plamkami.
Niemal "100 lat zwiedzania, po ponad trzech tysiącleciach od zapieczętowania! Możecie sobie wyobrazić wpływ tego na stan grobowca?" - rzucił w czwartek Neville Agnew z ekipy konserwatorów z Instytutu Konserwacji Getty'ego (GCI) w Los Angeles, należącego do funduszu powierniczego J. Paul Getty Trust. Plamki na malowidłach okazały się nie do usunięcia, ponieważ głęboko wżarły się w malaturę. Na szczęście mikroorganizmy, których są dziełem, nie są już aktywne.
- Przeprowadziliśmy konserwację, nie robiliśmy restauracji - podkreśla Agnew. Dodaje, że teraz brunatne plamki są już częścią historii grobowca odkrytego przez Howarda Cartera.
Ochrona dziedzictwa historycznego
Inżynierowie opracowali nowy system wentylacyjny, który ma zmniejszyć szkodliwe oddziaływanie dwutlenku węgla i pary wodnej, wydychanych przez zwiedzających, oraz kurzu.
Według egipskiego archeologa Zahiego Hawassa, byłego szefa Najwyższej Rady Starożytności Egipskich, który zainicjował akcję ratowniczą w 2009 roku, ekipa "GCI uratowała grobowiec Tutanchamona". Podkreśla on jednak, że teraz, po wykonaniu tej wspaniałej pracy, "trzeba będzie ograniczyć liczbę zwiedzających".
- Jeśli pozwolić masowej turystyce na wejście do grobowca, nie przetrwa on dłużej niż 500 lat - ostrzegł Hawass, wskazując, że właściwe byłoby zalecenie całkowitego wstrzymania wizyt. - Musimy myśleć o przyszłości - dodał.
Według niego turyści powinni zwiedzać replikę grobowca, wybudowaną w 2013 roku niedaleko domu Cartera w Luksorze, niestety, większość pragnie jednak oglądać oryginał.
Zbyt duża sława
Egipt jeszcze przed konserwacją grobowca, który uważany jest za najsłynniejszą z nekropolii faraonów w Dolinie Królów w górnym Egipcie, zdecydowanie ograniczył liczbę zwiedzających, do 400-350 dziennie. Najpiękniejsze przedmioty ze skarbca grobowego znajdują się w Muzeum Egipskim, ale na miejscu pozostała mumia faraona, kilka lat temu umieszczona w szczelnej klimatyzowanej gablocie z przezroczystego pleksi, i zewnętrzny sarkofag ze złoconego drewna.
Tutanchamon, ostatni król XVIII dynastii (1569-1315 p.n.e.) wstąpił na tron około roku 1333 p.n.e. jako mniej więcej 10-letni chłopiec. Zmarł nagle w roku 1323 p.n.e. Jego trwające zaledwie dziesięć lat panowanie wiąże się z przywróceniem tradycyjnej religii opartej na wierze w wiele bóstw, w miejsce monoteistycznego kultu boga słońca Atona, wprowadzonego przez ojca Tutanchamona.
Tebańska Dolina Królów niedaleko Luksoru na południu Egiptu była miejscem pochówków przez około pół tysiąca lat, od ok. 1540 r. p.n.e. Większość grobowców została splądrowana przez rabusiów w starożytności i nietknięte komory grobowe są dużą rzadkością. Dlatego odkrycie Howarda Cartera i jego chlebodawcy, lorda Carnarvona w listopadzie 1922 roku stało się sensacją. W grobowcu Tutanchamona znaleźli oni ponad 5 tys. przedmiotów sprzed 3300 lat, z których część wykonano z litego złota.
Autor: dd/rp / Źródło: PAP