Część Chińczyków od kilku dni zmaga się ze śnieżycami. Miejscami utworzyły się ponad metrowe warstwy białego puchu. Pojawiły się utrudnienia komunikacyjne, szczególnie na lotnisku w miejscowości Altay.
Od kilku dni chiński region autonomiczny Sinciang w północno-zachodniej części kraju nawiedzają ogromne śnieżyce. Pogoda daje się we znaki mieszkańcom oraz zwierzętom. Bydło na pastwiskach marznie i grzęźnie w śniegu.
Metr śniegu
W miejscowości Altay śnieg zaczął padać 10 listopada. Od tygodnia sypie tam niemalże bezustannie. Warstwa białego puchu sięga 76 centymetrów, a w górskich regionach przekracza metr. Takie warunki pogodowe znacznie wpłynęły na ruch uliczny. Lokalne władze wysłały na ulicę pługi i posypywarki, żeby udrożnić ruch.
Odwołano loty
Problemy pojawiły się również na lotnisku w Altay. Z uwagi na zamarznięty pas startowy w ciągu kilku dni odwołano loty. Pracownicy usuwali niebezpieczny lód z płyty i dopiero w środę wieczorem udało się przywrócić ruch na lotnisku.
Będzie zimno
Według meteorologów śnieżyce ustaną w piątek. Jednak nadal będzie zimno. Miejscami temperatura może spadać do -20 st. C.
Autor: AD/map / Źródło: Reuters TV