Gorąca fala przetacza się przez Hiszpanię i niepokoi nie tylko turystów, ale i rodowitych mieszkańców tych terenów. Temperatura jest naprawdę nieznośna, termometry wskazują do 43 stopni Celsjusza.
W dniu 15 czerwca w niektórych hiszpańskich miastach temperatura okazała się naprawdę trudna do zniesienia: w Andújar, największym mieście prowincji Jaén, termometry wskazywały nawet 43 stopnie Celsjusza. Podobnie rozpalona jest cała Andaluzja, ale też Kastylia-La Mancha i Estremadura. W Toledo i Tomelloso temperatura osiągała do 41 st. C, a w sprażonym słońcem Madrycie - do 40 st. C. Dzień później było chłodniej, choć niewiele - w Madrycie temperatura spadła tylko o dwa stopnie.
Gambas a la plancha
Niektórzy wyjątkowo źle znoszą tę falę upałów. Odnotowano przypadki udarów wśród dzieci, a w Valdemoro aż 47 studentów potrzebowało opieki medycznej. Uczniowie nie mają lekcji w klasach, a wielu z nich skarży się na odczucie gorąca. Poszczególne szkoły starają się przeciwdziałać tym przypadkom z pomocą mniej lub bardziej prowizorycznych rozwiązań. Przebojem stał się klasyczny zestaw antyupałowy: szklanka wody i papierowy wachlarz, który dzieci mogą ozdabiać według własnego widzimisię.
- Założyłam krótką bluzeczkę. Jestem przygotowana na lato - mówiła jedna z uczennic.
- Teraz jest bardzo gorąco, chciałabym iść na basen - powiedziała inna.
Skwar dla par
Niektórzy z radością powitali lato w rozkwicie, ale należą do zdecydowanej mniejszości. Niestety, weekend zapowiada się równie upalnie. Jest to efekt frontu gorącego powietrza, które napływa z Afryki. Jeszcze do niedawna także Francuzi mieli na co pomstować - obecnie temperatury sięgają co najwyżej 30 st. C w okolicach Awinionu i Carcassone, a mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą. Hiszpanie, niestety, muszą jeszcze na jakiś czas uzbroić się w cierpliwość oraz w gazpacho lub butelkę schłodzonej wody.
Autor: ao,sj/aw / Źródło: ENEX, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters