Intensywne opady deszczu i nawałnice utrzymują się od poniedziałku w Stuttgarcie, na południu Niemiec. Straż pożarna interweniowała ponad 300 razy. Budynek Opery Państwowej został zalany przez deszcz po tym, jak silny podmuch wiatru zerwał części miedzianego dachu.
Po silnych burzach, które przetoczyły się przez przez Badenię-Wirtembergię, ruch kolejowy był we wtorek częściowo sparaliżowany. Według Deutsche Bahn, szczególnie dotknięty jest rejon Stuttgartu.
W najbliższym czasie sytuacja nie ulegnie złagodzeniu. Rzeczniczka Niemieckiej Służby Meteorologicznej (DWD) powiedziała we wtorek rano, że nie widać końca burzom. Chociaż te, które uformowały się nad Badenią-Wirtembergią i Bawarią, częściowo przesunęły się nad Czechy, sytuacja pogodowa nadal pozostaje skomplikowana. Dopiero w czwartek w Niemczech zniknie zagrożenie burzami.
Zerwany dach opery
Po zniszczeniach spowodowanych przez nawałnice nie jest jasne, kiedy Opera Państwowa będzie mogła wznowić działalność - przekazał we wtorek agencji dpa dyrektor placówki Marc-Oliver Hendriks.
Uszkodzeniu uległa przede wszystkim więźba dachowa oraz tynkowane sufity i ściany wewnętrzne. Woda prawdopodobnie uszkodziła instalację elektryczną. Eksperci muszą teraz dokonać przeglądu stanu technicznego budynku.
Autor: anw/dd / Źródło: PAP, ENEX