Poranne mgły ustąpiły z południowej Polski. Poza kłopotami katowickiego lotniska w Pyrzowicach, z którego nie wystartowały cztery samoloty, nie wywołały innych utrudnień w ruchu lotniczym i komunikacji. Jak zapowiada synoptyk TVN Meteo, wieczorem mgły powrócą na południu i zachodzie kraju, ale nie będą silne.
Jak poinformował o godz. 9.30 synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski, mgły, które po nocy utrzymywały się na południu kraju, ustąpiły. - Widzialność wynosi 2 km - powiedział.
Wczesnym rankiem zjawisko powodowało ograniczenia widzialności - w rejonie Lublina i Katowic wynosiły 200-600 m, a we Wrocławiu 1000 m.
Przed południem ustąpią
Synoptyk zaznaczył, że zniknięcie mgieł nie oznacza, że od razu całkowicie się rozpogodzi. - W powietrzu jest dużo wilgoci, zwłasza na południu kraju. Słońce będzie się trochę przebijać, ale opornie - wyjaśniał Chrzanowski.
W południowej i zachodniej Polsce mgły mogą się pojawić ponownie wieczorem. Synoptyk zapowiada jednak, że będą dość słabe.
Loty bez problemów
Po dwóch dniach poważnych utrudnień spowodowanych przez gęste mgły ruch na większości polskich lotnisk przebiega we wtorek niemal normalnie. Trudności odnotowały katowickie Pyrzowice, gdzie z tego powodu nie wystartowały cztery samoloty. Poranny lot do Warszawy został odwołany, natomiast samoloty do Londynu, Monachium i Paryża wystartowały z Krakowa.
Na pozostałych lotniskach rano nie było problemów z widzialnością. Samoloty startują i lądują zgodnie z planem.
Autor: js/rs / Źródło: TVN Meteo, PAP