Lee osłabł. Zostawił wodę

Lee - już nie burza, a tropikalna depresja
Lee - już nie burza, a tropikalna depresja
Burza tropikalna Lee, która w niedzielę nawiedziła południową Luizjanę, w nocy osłabła i obecnie klasyfikuje się jako depresja tropikalna - podało amerykańskie Centrum Huraganów. W poniedziałek będzie się przesuwać nad stanem Missisipi.

Depresja tropikalna to cyklon o maksymalnej prędkości wiatru przy powierzchni Ziemi nieprzekraczającej 61,2 km/h (17 m/s). Lee towarzyszy wiatr wiejący z prędkością ok. 56 km/h.

Obecnie przesuwa się w tempie 11 km/h w kierunku wschodnim-północno-wschodnim.

Przeniesie się nad Luizjanę

Krótko przed godz. 5 nad ranem czasu polskiego Lee znajdował się w odległości ok. 150 km od wybrzeża Zatoki Meksykańskiej.Z prognoz wynika, że Lee już jako depresja tropikalna będzie się przesuwać nad stanem Missisipi w nocy z niedzieli na poniedziałek i w poniedziałek (czasu miejscowego). W związku z obniżeniem statusu, odwołano ostrzeżenie przed burzą tropikalną dla regionu.

Katia się wzmocniła, przejdzie "bokiem"?

Drugi stopień zyskał wczoraj natomiast huragan Katia, którego wiatry wiały z prędkością 160 km/h. Synoptycy zapowiadają, że w poniedziałek prędkość ta może wzrosnąć do 178 km.

Według oceny Centrum Huraganów jednak, za wcześnie prognozować, czy Katia zagrozi Wschodniemu Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. - Byłoby dobrze dla mieszkańców Wschodniego Wybrzeża, żeby obserwowali ten huragan - powiedział Reuterowi Robbie Berg z Centrum. - Jest wiele niepewności, co do tego, jak się zachowa i jakie skutki tego huraganu możemy zobaczyć - dodał.

Autor: //kdj / Źródło: PAP, Reuters

Czytaj także: