Zimne masy powietrza utrzymują się nad dużą częścią USA, powodując silne ochłodzenie oraz obfite opady śniegu i marznącego deszczu. Zarówno na północy kraju, jak i w stanach od środkowego zachodu po Wschodnie Wybrzeże. W wielu miejscach zima zaatakowała wyjątkowo wcześnie, a temperatury są znacznie niższe od średnich wartości dla początku grudnia.
Opady śniegu i marznącego deszczu przechodziły w niedzielę przez amerykańskie Wybrzeże. Padało w Waszyngtonie, Filadelfii, Nowym Jorku i Bostonie. Podobne warunki panowały na obszarach od Doliny Tennessee po środkowe stany atlantyckiego wybrzeża.
Według prognoz National Weather Service w poniedziałek sytuacja na Wybrzeżu ma się poprawić, bo temperatura wzrośnie do 4 st. C, przez co śnieg i lód zaczną topnieć. W innych regionach kraju zalegają jednak zimne masy powietrza powodujące duże ochłodzenie. W niedzielę w rejonie Gór Skalistych i w północnych stanach utrzymywał się mróz oscylujący wokół -10 st. C.
Śnieżna północ
Na północy mieszkańcy również zmagają się z obfitymi opadami śniegu. W Chicago (Illinois) ze względu na trudne zimowe warunki na drogi wyjechały pługi śnieżne i solarki. W sąsiednim stanie Indiana miejscami spadło nawet 25 cm śniegu, a termometry wskazały wartości bliskie 0 st. C.
Ostrzeżenie przed trudnymi warunkami wydano dla rejonu Harrisburga. Prognozy przewidywały, że w niektórych okolicach stolicy Pensylwanii spadnie około 10 cm śniegu. Na południu stanu może go przybyć jeszcze więcej. Według niedzielnych prognoz synoptyków w drugiej części nocy z niedzieli na poniedziałek opady miały się zmienić w marznący deszcz.
Zimowa burza wywołała chaos
Na początku weekendu najtrudniejsza sytuacja panowała w południowo-wschodnich stanach. Rozległy burzowy front spowodował tam załamanie pogody - ochłodzenie, śnieżyce, opady deszczu ze śniegiem i marznącego deszczu.
W Teksasie, Luizjanie, Arkansas, Tennessee i Missouri panują bardzo trudne warunki drogowe - opady ograniczały widzialność, a wilgoć tworzyła warstwę lodowicy na nawierzchniach. Odnotowano setki kolizji i wypadków. Według amerykańskich służb atak zimy pochłonął siedem ofiar śmiertelnych w kilku stanach.
W regionie sparaliżowany był ruch lotniczy. Ze względu na awarie sieci energetycznej prądu nie miało kilkaset tysięcy odbiorców.
Atak mrozu
W wielu częściach kraju zima przyszła zaskakująco wcześnie. - W grudniu średnie temperatury wynoszą tu około 20 st. F (- 7 st. C - przyp red.). Obecnie na zewnątrz jest 0 st. F (-18 st. C - przyp. red) - powiedział mieszkaniec East Kingsford w stanie Michigan. Sporo niższe wartości od średnich dla początku grudnia notowane są na całych Wielkich Równinach i w rejonie Wielkich Jezior.
Autor: js/map / Źródło: ENEX, CNN