Dwa oblicza Bieszczad. Malowniczy wschód słońca, a potem wiatr o prędkości 100 km/h

Polańczyk o poranku
Widok na Polańczyk tuż przed siódmą rano w czwartek 19 grudnia
Źródło: tvn24
Kiedy słońce wschodziło, w górnych partiach Bieszczad było naprawdę malowniczo. Potem przyszły bardzo silne porywy wiatru, dochodzące do 100 km/h. Istnieje zagrożenie lawinowe. Spokojniej jest w dolinach.

W Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu wieje bardzo silny wiatr. Jego prędkość dochodzi do 100 km/godz - poinformował w czwartek Hubert Marek ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR.- Rano na Połoninie Wetlińskiej było sześć stopni mrozu. Leży tam ok. 30 cm śniegu. Z połonin widać w promieniu 50-70 kilometrów - powiedział Marek.

Pierwszy stopień zagrożenia

W położonych niżej Ustrzykach Górnych i Cisnej temperatura powietrza wynosi trzy stopnie Celsjusza poniżej zera. Jest bezwietrznie, a pokrywa śnieżna waha się od 15 do 20 cm.

W górnych partiach Bieszczad obowiązuje pierwszy - w pięciostopniowej rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego.

- Zagrożenie lawinowe dotyczy przede wszystkim północnych i zawietrznych stoków w masywach Małej i Wielkiej Rawki, Szerokiego Wierchu, Tarnicy oraz połonin Wetlińskiej i Caryńskiej - podkreślił ratownik dyżurny.

Prognoza pogody na dziś (czwartek 19 grudnia)

Prognoza pogody na dziś (czwartek 19 grudnia)

Autor: mb/map / Źródło: PAP

Czytaj także: