Cztery dni po nawałnicy, a oni wciąż bez prądu

- W Lubuskiem wciąż trwa usuwanie awarii spowodowanych przez burze, które przeszły nad północną częścią regionu w minioną niedzielę. Problemy z dostawami prądu dotyczą jeszcze kilkunastu miejscowości - podało w czwartek Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Energii elektrycznej wciąż pozbawiona jest część mieszkańców gmin Lubiszyn, Witnica, Rzepin, Górzyca, Słubice i Sulęcin. W Lubiszynie czy Witnicy na przywrócenie dostaw prądu czekają mieszkańcy kilku ulic.200 interwencji strażaków

Awarie są spowodowane uszkodzeniami linii i stacji transformatorowych. Za uszkodzenia odpowiedzialne są powalone przez wiatr drzewa, a także wyładowania atmosferyczne.Służby kryzysowe wojewody lubuskiego informują, że z powodu burzy lubuscy strażacy zostali wezwani do 200 interwencji.

Awarie mają być usunięte do piątku.

Zniszczenia w liczbach

Nawałnica zerwała 39 linii średniego napięcia i dwie linie 110 kV, uszkodziła 413 stacji transformatorowych. Bezpośrednio po burzy bez prądu zostało 124 miejscowości. Niedzielna wichura zerwała ponadto pięć, a uszkodziła 46, dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych.Wiele szkód powstało w lasach. Leśnicy szacują, że w regionie tzw. masa drewna powalonego to ok. 130 tys. metrów sześciennych.

Autor: map//aq / Źródło: PAP

Czytaj także: