Wystarczyła chwila nieuwagi i czteroletnia dziewczynka wpadła do głębokiej studni na wschodzie Chin. Jej starsza siostra wezwała na pomoc strażaków.
We wtorek mieszkanka chińskiej miejscowości Changzhou w prowincji Jiangsu robiła pranie i opiekowała się swoją czteroletnią siostrą. W pewnym momencie dziewczynka zniknęła jej z oczu. Po chwili starsza siostra zorientowała się, że dziecko wpadło do studni.
Szybka reakcja
Natychmiast zadzwoniła po straż pożarną. Podczas oczekiwania na ratunek kobieta wraz z sąsiadami zrobiła sznur z pościeli, który spuściła do studni. Sznur i wiadro pomogły przetrwać dziewczynce do czasu nadejścia pomocy.
Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, zeszli w dół studni i wyciągnęli z niej dziewczynkę. Po wykonaniu badań, stan dziecka określa się jako dobry.
Autor: ml/aw / Źródło: Reuters