Instytut Meteorologii i Gospodarki wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed opadami marznącymi i oblodzeniami dla kilku województw. Niebezpieczne zjawiska mogą się utrzymać do piątkowego poranka.

Dwie ofiary śmiertelne, setki zniszczonych domów, zalane ulice i straty rzędu milionów dolarów - taki jest obraz zniszczeń po powodzi w Australii.

Jakość powietrza w Polsce jest jedną z najgorszych w Europie. Tymczasem Polacy są informowani o gęstym smogu dużo później niż obywatele wielu krajów Unii Europejskiej. Rząd zapowiada zmiany - o podwyższonych stężeniach pyłów mamy wiedzieć znacznie wcześniej. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Nad australijskim stanem Wiktoria przetoczyła się ogromna burza piaskowa.

Smog zalega nad wieloma regionami. W czwartkowy poranek były miejsca, w których stacje pomiarowe odnotowały złą, a nawet fatalną jakość powietrza.

Czwartek przyniesie na ogół pogodną aurę, jednak znajdą się też regiony, w których może popadać. Będzie ciepło - termometry wskażą miejscami nawet siedem stopni Celsjusza.

W czwartek pogoda utrudni jazdę samochodem w niewielu regionach.

Smog pojawił się w centralnej i południowej Polsce. W kilku miastach stacje pomiarowe wykazały, że powietrze ma fatalną jakość.

W nocy pogoda może okazać się niebezpieczna. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed oblodzeniami. W kolejnych dniach dokuczą roztopy, silny wiatr oraz opady marznące.

W ciągu następnej doby na zachodzie Polski zaznaczy się wpływ niżu Stefan znad Morza Północnego.

Według najnowszego raportu Światowej Organizacji Meteorologicznej, 20 najcieplejszych lat w historii pomiarów odnotowano w ciągu ostatnich 22 lat. Rok 2018 zajął czwarte miejsce w rankingu najgorętszych.

W ciągu najbliższych dni możemy spodziewać się wysokiej, jak na luty, temperatury. Termometry pokażą nawet 11 stopni Celsjusza. W wielu miejscach będzie padać, a od piątku silniej powieje wiatr.

Północny biegun magnetyczny Ziemi od lat zmienia swoje miejsce. Ostatnio jednak dzieje się to w określonym kierunku i coraz szybciej.

Od miesiąca po wodach Hawajów dryfują zwłoki kaszalota spermacetowego. Na ciele zwierzęcia od tamtego czasu żerują żarłacze tygrysie.

Co najmniej jedna trzecia pokrywy lodowej w Himalajach oraz w Hindukuszu może rozpuścić się z powodu wzrostu globalnej temperatury - wynika z raportu opublikowanego przez międzynarodowy zespół naukowców.

Polska jest po wpływem wyżu Chloe znad Czech.

W środę niebo w wielu regionach będzie zachmurzone - wystąpią opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Termometry wskażą do pięciu stopni Celsjusza.

Na drogach w niektórych regionach kraju mogą pojawić się utrudnienia.

Mężczyznę podczas joggingu w stanie Kolorado w Stanach Zjednoczonych nagle zaatakowała od tyłu puma. Biegacz w obronie własnej zabił zwierzę. Nie wiadomo jednak, jak mu się to udało.

W nocy z poniedziałku na wtorek mieszkańcy południa Włoch zmagali się z gwałtownymi burzami. Po ulewach w okolicach Palermo na Sycylii wystąpiły powodzie.

Nie żyje mężczyzna, który w środę wpadł do Wodogrzmotów Mickiewicza. Jak przekazał kapitan Andrzej Król-Łęgowski z zakopiańskiej straży pożarnej, mężczyzna miał poważne obrażenia i zmarł w wyniku upadku. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.

Najbliższe dni mogą przynieść pogodowe zagrożenia. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed opadami marznącymi i oblodzeniami.

Zapewne nie takiego wyniku badań spodziewały się wolontariuszki nowozelandzkiej organizacji NIWA. Analiza odchodów amfitryty lamparciej, zwanej również lampartem morskim, przyniosła zaskakujące odkrycie - nośnik pamięci USB. Co więcej, urządzenie okazało się sprawne.

Nadchodzące dni okażą się pochmurne, ale dość ciepłe - termometry pokażą do 10 stopni Celsjusza. Miejscami może być wietrznie.

Z najnowszych badań naukowych wynika, że jedzenie przez dzieci pokarmów zawierających orzechy już od wczesnych lat może zmniejszać ryzyko alergii nawet o ponad 80 procent.

Po ekstremalnych upałach Australię nawiedziły intensywne opady deszczu. W Townsville, w stanie Queensland, spadło ponad 1000 litrów deszczu na metr kwadratowy, wywołując powódź stulecia. Nie żyją co najmniej dwie osoby. Straty materialne szacuje się na miliony dolarów.

Uważajcie na okiść. Opady mokrego, ciężkiego śniegu w połączeniu z temperaturą oscylującą wokół zera stopni Celsjusza mogą powodować zagrożenie dla spacerujących po lesie. Lasy Państwowe zalecają ostrożność.

W Czechach zima mocno dała o sobie znać na przełomie tygodnia. Pod ciężarem śniegu pękały konary drzew, ruch kolejowy został wstrzymany, a na drogach doszło do wielu wypadków.

Na wtorek synoptycy prognozują w niektórych regionach opady śniegu lub deszczu, jednak w wielu regionach możemy liczyć na przejaśnienia. Miejscami temperatura nie przekroczy zera stopni Celsjusza.

Pogoda może miejscami spowodować utrudnienia na drogach.