Najnowsze

Najnowsze

Uratował swój gatunek. Teraz wrócił do domu na emeryturę

Diego to żółw, któremu przypisuje się bardzo duży udział w ratowaniu swojego gatunku. Był on niegdyś uważany za niemalże wymarły. Teraz Diego wrócił na zasłużoną emeryturę na rodzimą wyspę - Espanolę, należącą do archipelagu Wysp Galapagos.

Tajfun Nuri uderzył w Chiny

Tajfun Nuri uderzył w południowe Chiny. Wiał porywisty wiatr, a na drogach pojawiło się mnóstwo wody, utrudniając komunikację. Później gwałtowna pogoda dotarła też do Tajlandii.

ABC bezpieczeństwa nad wodą. "Pamiętajmy, by z urlopu wrócić cało"

Od początku kwietnia utonęło 90 osób. Tylko w długi czerwcowy weekend życie w wodzie straciło 17 osób. Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego apelują o ostrożność i przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa nad wodą. Jak dodają, w tym roku, w związku z trwającą pandemią COVID-19, dotarcie z pomocą może być utrudnione.

Raport alergiczny. Wciąż najbardziej pylą trawy

Obecnie dla alergików nadal najbardziej uciążliwe są pyłki traw. Wzrasta stężenie zarodników grzybów mikrosporowych - Alternaria i Cladosporium. Należy też uważać na inne alergeny, takie jak ziarna pyłku babki lancetowatej, bzu czarnego, szczawiu i pokrzywy.

Szefowa Komitetu Bioetyki PAN: presja społeczna, aby szybko wskazać lek, nie daje przyzwolenia na robienie złej nauki

Mnóstwo krajów na świecie prześciga się w próbach opracowania szczepionki i leków przeciwko COVID-19. Jak stwierdziła bioetyczka doktor Joanna Różyńska z Uniwersytetu Warszawskiego, powielanie tematów badań w kwestii koronawirusa sugeruje brak koordynacji oraz marnotrawstwo pieniędzy i zasobów ludzkich. - Ani presja społeczna, ani oczekiwanie publiczne, aby szybko wskazać lek lub opracować szczepionkę na koronawirusa, nie usprawiedliwiają uproszczeń, przyzwolenia na robienie złej nauki - mówiła.

Pogoda na dziś: dzień bez opadów, do 25 stopni

Przez ostatnie dni we znaki dawały nam się opady i burze. Według prognoz niedziela przyniesie przerwę od gwałtownych zjawisk. Pogoda wpłynie korzystnie na nasze samopoczucie, a termometrach zobaczymy maksymalnie 25 stopni.

"Balonem zaczęło miotać, uderzył w latarnię i pękł"

- W pewnym momencie zrobiło się ciemno, zerwał się wiatr, zaczął padać deszcz - relacjonował pan Paweł, który zarejestrował moment uszkodzenia balonu widokowego przez silny podmuch wiatru w Krakowie. Informacje i nagrania otrzymaliśmy na Kontakt 24.