Nawałnice uderzyły też w południową część Francji. Z powodu przejścia gwałtownych burz zginęły trzy osoby, a 600 ewakuowano. Woda wystąpiła z rzek i zalanych zostało kilka miejsowości.
Z powodu gwałtownych burz zginęły trzy osoby. Wśród nich była para emerytów w wieku 71 i 51 lat. Lokalne władze ewakuowały też 600 osób.
Według strażaków w sumie straty materialne z powodu nawałnic poniosło 1200 osób, a 30 z nich potrzebowało pomocy helikopera, żeby wydostać się z zalanego miejsa.
Woda, która wylała z rzek z powodu zbyt intensywnego deszczu, porwała kilkanaście samochodów, a po jej przejściu na ulicach pozostały strumienie błota. Pomarańczowy alarm
Front atmosferyczny, który przyniósł obfite deszcze, drastycznie podniósł poziom wody w rzekach. Lokalne władze zdecydowały się wprowadzić tzw. pomarańczowy alarm, który jest drugim w trójstopniowej skali.
Aż 12 regionów na południu Francji zostało postawionych w stan gotowości. Radio Europe 1 podało, że rzeka Var przekroczyła swój poziom już o pięć metrów.
Autor: ar//ŁUD / Źródło: Reuters