Uzyskiwanie informacji o działalności urzędników to często opowieść o zgodzie ponad politycznymi podziałami - dla Magazynu TVN24 pisze Krzysztof Izdebski.
Batalia o ujawnienie wydatków fundacji ojca Rydzyka pokazuje, że prawo obywateli do informacji o ich własnych (choć oddanych państwu) pieniądzach to figura teoretyczna.
Ktoś nazwie to metodą salami. Ktoś powie, że to odkrawanie kawałków tortu w taki sposób, żeby mało kto się zorientował, że z tortu prawie nic już nie zostało.
Karolina Wasilewska rozmawia z Wojciechem Wiewiórowskim o tym, gdzie leży granica między prawem dostępu do informacji publicznej a prawem do prywatności.
"Ludzie czekają na sądowym korytarzu jak przed gabinetem lekarskim, gdzie wejść może tylko pacjent. Tymczasem sala rozpraw powinna być otwarta dla wszystkich".