Nie milkną echa sobotniej ustawki na A1. Kilkunastu mężczyzn próbowało zatrzymać auta kibiców innych klubów sportowych. Sprawę bada policja, która skierowała wnioski o ukaranie czterech osób. Zajściem na autostradzie zajmuje się też Prokuratura Rejonowa z Tczewa. Śledczy mają ocenić, czy doszło tam do przestępstwa.
Prokuratura Rejonowa w Tczewie wszczęła postępowanie przygotowawcze w sprawie zajścia na A1.
Chodzi o sytuację z ubiegłego tygodnia, kiedy to w okolicy węzła Swarożyn kilkudziesięciu mężczyzn zatrzymało auta, wysiadło z nich i próbowało zatrzymywać samochody, którymi poruszali się kibice innych klubów. Ruch na autostradzie został wstrzymany, trasę potem udrożnili policjanci.
- Prokuratura po uzyskaniu dodatkowych materiałów w tym zapisów monitoringu poleciła wszczęcie dochodzenia, żeby ustalić, czy doszło do przestępstwa. Chodzi tu ewentualny czynny udział w zbiegowisku, którego uczestnicy dopuścili się gwałtownego zamachu na osobę bądź mienie - mówi Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
To przestępstwo jest zagrożone karą więzienia do trzech lat. Na razie nie ma mowy o zarzutach. Śledczy potrzebują czasu, żeby zapoznać się z całym zebranym materiałem.
Jeden się przyznał
Policjanci cały czas pracują nad ustaleniem kolejnych uczestników sobotniej ustawki. W sumie udało im się dotrzeć do kilkunastu uczestników tego zdarzenia. - Nie są z naszego powiatu, dlatego współpracujemy przy tej sprawie z kilkoma komendami z różnych części kraju, także z Krakowa - poinformowała asp. sztab. Dawid Krajewski z tczewskiej policji.
Jedna z osób przyznała się i dobrowolnie poddała karze. To 25-letni mieszkaniec Gdańska, który otrzymał mandat w wysokości 800 zł. Wobec czterech innych osób skierowano wnioski o ukaranie. - Osobom tym grozi kara pozbawienia wolności lub grzywny, a tym, którzy dodatkowo zasłonili tablice rejestracyjne pojazdów będą odpowiadać za kolejne wykroczenie - tłumaczy Krajewski.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/b / Źródło: TVN24 Pomorze