Mateusz Żaboklicki został szóstym zwycięzcą polskich "Milionerów". Grę o milion rozpoczął w poniedziałkowym odcinku, kiedy to był pytany między innymi o architekturę, sport czy historię Polski. Drogę do finałowego pytania przebrnął bez większych problemów. Do ostatniego pytania, wartego milion złotych, dotarł z dwoma dostępnymi kołami ratunkowymi.
Kim jest nowy zwycięzca "Milionerów"? Mateusz Żaboklicki ma 33 lata, jest nagradzanym poetą, tłumaczem z języków klasycznych, dramatopisarzem i fotografem. Pracuje jako fotograf na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie, jest żonaty i ma dwóch synów.
Swoją grę o milion rozpoczął od pytania za 500 złotych o to, co lub kto pęta się między nogami. Kolejne pytania, które pojawiły się na drodze uczestnika "Milionerów", dotyczyły m.in. koreańskiego kimchi, polskiego miasta wzorowanego na renesansowym modelu miasta idealnego oraz imienia bohaterki książki Słowackiego. Pierwsze kłopoty pojawiły się przy pytaniu za 10 tysięcy złotych o króla Polski: Choć miał dopiero 10 lat, a jego ojciec wciąż żył, koronowano go na króla Polski. A: Bolesława Chrobrego; B: Kazimierza Wielkiego; C: Jana Olbrachta; D: Zygmunta Augusta. Uczestnik nie znał odpowiedzi na to pytanie, dlatego poprosił o pomoc publiczność. Ta okazała się bardzo pomocna. 63 proc. odpowiedziało, że chodziło o Zygmunta Augusta. Pan Mateusz posłuchał tej rady i zaznaczył tę odpowiedź. Była to właściwa decyzja.
Z kolejnego koła pan Mateusz skorzystał przy pytaniu za 20 tysięcy złotych o piłkę nożną: Gdzie leży państwo, którego męska reprezentacja piłki nożnej odniosła najwięcej zwycięstw na mundialach? A: w Ameryce Południowej; B: w Ameryce Północnej; C: w Afryce; D: w Europie. Pan Mateusz zastanawiał się między odpowiedzią A: "w Ameryce Południowej" oraz D: "w Europie". Poprosił Huberta Urbańskiego o koło "pół na pół". System wyeliminował dwie błędne odpowiedzi C: w Afryce oraz D: "w Europie". Zatem, tym razem bez zawahania, poprosił o zaznaczenie odpowiedzi A. I była to poprawna odpowiedź.
ZOBACZ TEŻ: Jak zgłosić się do "Milionerów"?
Mateusz Żaboklicki wygrał w "Milionerach". Droga do miliona
W "Milionerach" sprawdzana jest wiedza z różnych dziedzin. Jednak kolejne pytania nie stanowiły dla pana Mateusza większych problemów. Poprawnie odpowiedział na pytanie dotyczące powieści "Trzech panów w łódce (nie licząc psa)" za gwarantowane 40 tysięcy złotych. Dzięki udzieleniu siódmej z rzędu poprawnej odpowiedzi uczestnik zyskał czwarte koło ratunkowe: wymianę pytania. Błyskawicznie odpowiedział też na pytanie za 75 tysięcy złotych o naczynia włosowate zatokowe, żadnego problemu nie sprawiło także pytanie o autora piosenki "Now and Then" za 125 tysięcy. Pytanie za ćwierć miliona dotyczyło litery znajdującej się w alfabetach duńskim i norweskim. Pan Mateusz nie był w 100-procentach pewny, jak ona wygląda, ale skłaniał się zdecydowanie ku jednej odpowiedzi, którą ostatecznie wybrał bez używania kół ratunkowych. Wybrał poprawnie.
Przedostatnie pytanie - warte pół miliona złotych - dotyczyło kolei. Hubert Urbański zapytał o państwo, w którym jest najsłabiej rozwinięta kolej pasażerska. Do wyboru były Chiny, Kolumbia, Węgry oraz Indie. Drogą dedukcji wybrał odpowiedź B: "Kolumbia". I była to słuszna decyzja. Na tym pytaniu zakończył się poniedziałkowy odcinek "Milionerów".
"Milionerzy". Pytanie za milion złotych
Wtorkowe wydanie "Milionerów" rozpoczęto mocnym akcentem - pytaniem za milion złotych. Pan Mateusz podchodząc do tego pytania miał ciągle do dyspozycji dwa koła ratunkowe: telefon do przyjaciela oraz wymianę pytania. Gdy tylko Hubert Urbański odczytał finałowe pytanie, uczestnik przyznał, że zna na nie odpowiedź, ale musi przemyśleć, nim podejmie ostateczną decyzję. - Myślę, w jaki sposób to pytanie może być podchwytliwe - skomentował. Brzmiało ono: Do czworonogów, czyli tetrapodów, nie zaliczamy... A: Gadów; B: Płazów; C: Ptaków; D: Owadów.
Pan Mateusz wiedział, że chodzi o odpowiedź D: "owadów". Mimo to postanowił poprosić o telefon do przyjaciela, by - jak powiedział - go pozdrowić. Po krótkiej rozmowie uczestnik zdecydował się ostatecznie odpowiedzieć na pytanie zadane przez Huberta Urbańskiego. Udzielił poprawnej odpowiedzi, dzięki czemu przeszedł do historii jako szósty uczestnik "Milionerów", który wygrał główną nagrodę.
ZOBACZ TEŻ: Pytania warte milion. Hubert Urbański zadawał je już 24 razy, tylko pięć osób odpowiedziało dobrze
Zwycięzcy "Milionerów"
W historii polskiej edycji "Milionerów" już sześciu osobom udało się zdobyć główną nagrodę. Byli to: doktorant Krzysztof Wójcik (2010), emerytowana nauczycielka Maria Romanek (2018), filolożka klasyczna Katarzyna Kant-Wysocka (2019), muzykolog Jacek Iwaszko (2021) i księgowy Tomasz Orzechowski (2022). Do tego grona 12 marca dołączył Mateusz Żaboklicki. Pytania za milion padły dotąd łącznie 31 razy.
Poprzednim razem pytanie za milion brzmiało: Kto w połowie XIX wieku skomponował słynną "Modlitwę dziewicy", utwór grany w Europie, w Stanach Zjednoczonych, ale najbardziej i do dziś popularny w Japonii? Poprawną odpowiedzią była Tekla Bądarzewska z Mławy.
Każdy uczestnik programu "Milionerzy" przystępuje do gry z trzema kołami ratunkowymi: telefonem do przyjaciela, pół na pół oraz pytaniem do publiczności. Od tego sezonu pojawiło się także czwarte koło ratunkowe: wymiana pytania, które pojawia się dopiero po udzieleniu siedmiu poprawnych odpowiedzi. By zapisać się do historii "Milionerów" wśród zwycięzców, należy odpowiedzieć poprawnie na 12 pytań zadanych przez Huberta Urbańskiego. Nowe odcinki "Milionerów" można oglądać od poniedziałku do czwartku o godz. 20:55 w TVN i w Playerze.
Źródło: "Milionerzy" TVN
Źródło zdjęcia głównego: Milionerzy TVN