Trump o negocjacjach z Rosją: to nie jest łatwe

Źródło:
PAP
Foy: Trump wierzy, że z Putinem, a nie Zełenskim, należy się dogadać. Dlatego celem będzie szczęście Moskwy
Foy: Trump wierzy, że z Putinem, a nie Zełenskim, należy się dogadać. Dlatego celem będzie szczęście MoskwyTVN24
wideo 2/6
Foy: Trump wierzy, że z Putinem, a nie Zełenskim, należy się dogadać. Dlatego celem będzie szczęście MoskwyTVN24

Mieliśmy dzisiaj dobre rozmowy z Rosją i Ukrainą - oświadczył w piątek Donald Trump podczas swojego wystąpienia w siedzibie resortu sprawiedliwości. Mówił, że uzyskanie zgody na zawieszenie broni od Rosji "nie jest łatwe". - To trudne, ale myślę, że to robimy - dodał prezydent USA.

- Mieliśmy dzisiaj kilka bardzo dobrych rozmów z Rosją i Ukrainą, (Ukraińcy) zgodzili się na zawieszenie broni, (mam nadzieję) że uda nam się je uzyskać z Rosją. I to nie jest łatwe. To trudne, ale myślę, że to robimy - stwierdził Trump podczas przemówienia na temat jego wizji walki z przestępczością.

Nie wyjaśnił, o jakich rozmowach mówił, lecz dodał później, że tuż przed wejściem na scenę usłyszał o "bardzo dobrych rezultatach" w rozmowach z Rosją. Powtórzył też swoje wcześniejsze twierdzenie o kilku tysiącach ukraińskich żołnierzy, znajdujących się w "poważnym niebezpieczeństwie", którzy rzekomo są okrążeni przez rosyjskie wojska w obwodzie kurskim.

- I prosiłem ich (Rosję), żeby nie zabijali tych żołnierzy. Proszę, nie zabijajcie tych żołnierzy - powiedział Trump.

CZYTAJ TEŻ: Trump o rozmowie z Putinem. Napisał o szczegółach

Twierdzeniom prezydenta USA o okrążeniu sił ukraińskich w obwodzie kurskim zaprzeczył już wcześniej w piątek Sztab Generalny Ukrainy, a także m.in. analitycy z amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW).

Trump ponownie przy tym ocenił, że gdyby nie on, mogłoby dojść do III wojny światowej.

- Myślę, że mamy to - myślę, że to mamy - ale ta cała sprawa mogła doprowadzić do III wojny światowej - zauważył.

Trump miał mówić o wymiarze sprawiedliwości, zahaczył o wybory w 2020

Podczas godzinnego, chaotycznego przemówienia, które miało dotyczyć głównie polityki wymiaru sprawiedliwości i wprowadzanych reform w organach ścigania, powtarzał swoje teorie o rzekomo sfałszowanych wyborach 2020 r. oraz zapowiedział rozprawienie się ze "skorumpowanymi" i przeciwnymi mu osobami wewnątrz wymiaru sprawiedliwości. Zapowiedział, że w tej sprawie dojdzie do "dalekosiężnego śledztwa".

- Ujawnimy (...) ich rażące przestępstwa i poważne wykroczenia, których poziom był taki, jakiego nigdy nie widzieliście - powiedział Trump. - To będzie legendarne. To będzie również legendarne dla ludzi, którzy będą w stanie tego szukać i wymierzyć sprawiedliwość - dodał.

Trump chwalił też sędzię Aileen Cannon, która umorzyła ciążące na nim zarzuty w sprawie przetrzymania tajnych dokumentów z Białego Domu. Podkreślił, że jest z niej "dumny".

CZYTAJ TEŻ: Trump odciął urzędników Bidena od informacji niejawnych i odebrał im świadectwa bezpieczeństwa

Sytuacja w obwodzie kurskim

Sytuacja w obwodzie kurskim wciąż pozostaje trudna dla żołnierzy ukraińskich, jednak ostatnie doniesienia sztabu generalnego w Kijowie nie mówią o całkowitym okrążeniu ich sił. Z zamieszczonej przez sztab mapy wynika, że Ukraińcy wciąż kontrolują część obwodu kurskiego i są pod rosyjskim naporem z trzech kierunków.

"Na obszarze operacyjnym w obwodzie kurskim ukraińskie siły obrony odparły wczoraj 22 ataki rosyjskich najeźdźców. Ponadto przeciwnik przeprowadził 37 nalotów z użyciem 54 kierowanych bomb lotniczych, a także wystrzelił 203 pociski artyleryjskie na pozycje naszych wojsk" - przekazał w piątkowym sprawozdaniu sztab.

Naczelny dowódca armii ukraińskiej Ołeksandr Syrski oświadczył w środę, że ​​wydał rozkaz wycofania się żołnierzy z niektórych pozycji w obwodzie kurskim i zajęcia korzystniejszych w celu ratowania życia wojskowych.

CZYTAJ TEŻ: Trump zbyt przychylny Rosji? Sondaż

Autorka/Autor:sz

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/BONNIE CASH