Ambasador Ukrainy przy ONZ: Rosjanie wkroczyli na ukraińską ziemię, by pozbawić ją prawa do istnienia

Źródło:
TVN24, PAP

W Ukrainie - po siedmiu dobach rosyjskiego ataku - zginęło ponad dwa tysiące cywilów. - Jest już oczywiste, że celem Rosji nie jest tylko i wyłącznie okupacja, tylko ludobójstwo - ogłosił ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłycia podczas debaty na temat rezolucji Zgromadzenia Ogólnego potępiającej rosyjską agresję. - Rosjanie wkroczyli na ukraińską ziemię, by pozbawić Ukrainę prawa do istnienia - oświadczył dyplomata.

Ukraina siódmą dobę broni się przed rosyjskimi atakami. Skupione są one między innymi w dużych miastach, takich jak Kijów i Charków. Celem Rosjan są między innymi osiedla i szpitale. Państwowa Służba do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych podała w środę, że w wyniku rosyjskich ataków - na cele cywilne na terytorium Ukrainy - w ciągu siedmiu dni wojny zginęło ponad dwa tysiące cywilów.

Relacja tvn24.pl: Siódma doba rosyjskiej inwazji na Ukrainę

W środę Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję potępiającą Rosję i wzywającą do wycofania jej wojsk z Ukrainy. 141 krajów zagłosowało za potępieniem działań rosyjskich, pięć zagłosowało przeciw rezolucji (Rosja, Białoruś, Syria, Korea Północna i Erytrea), 35 się wstrzymało.

Rezolucja "żąda, by Federacja Rosyjska natychmiast, całkowicie i bezwarunkowo wycofała wszystkie swoje siły wojskowe z terytorium Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową". Wyrażono w niej również "poważne zaniepokojenie doniesieniami o atakach na obiekty cywilne, takie jak domy mieszkalne, szkoły i szpitale, oraz o ofiarach wśród ludności cywilnej, w tym kobiet, osób starszych, niepełnosprawnych i dzieci".

Ambasador Ukrainy przy ONZ: celem Rosji nie jest tylko i wyłącznie okupacja

Wcześniej, w trakcie debaty na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, głos zabrał ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłycia. - Nie będę wymieniał tu przykładów nowych przestępstw, których dopuścili się Rosjanie od czasu mojego poprzedniego wystąpienia dwa dni temu. Lista jest tak długa, że zabrakłoby nam czasu. Przestępstwa są tak barbarzyńskie, że ciężko je opisać - powiedział.

- Mając do czynienia z pełnym oporem ukraińskim, reżim Putina posunął się do wykorzystania takiej broni, jak wyrzutnie wieloprowadnicowe oraz bomby zrzucane na rejony mieszkalne. Ukraińcy giną od rosyjskich rakiet balistycznych oraz broni termobarycznej - zwracał uwagę.

Czytaj też: Rosja oskarżana o używanie broni zakazanej prawem międzynarodowym

Ambasador wspomniał, że we wtorek Kijów, Charków, Żytomierz i Mariupol, a także inne miasta i miasteczka, "zostały poddane ciężkiemu ostrzałowi, który kosztował kolejne życia, w tym życie dzieci".

- Jest już oczywiste, że celem Rosji nie jest tylko i wyłącznie okupacja, tylko ludobójstwo - oświadczył.

Jego zdaniem "Rosjanie wkroczyli na ukraińską ziemię, by pozbawić Ukrainę prawa do istnienia, by rozwiązać kwestię ukraińską". - Oni przyszli na ukraińską ziemię (...) by pozbawić Ukrainę prawa do istnienia. Przyszli, by rozwiązać "kwestię ukraińską", jak ujęli to niektórzy propagandyści - mówił Kysłycia.

Odniósł się w ten sposób do opublikowanego przez agencję RIA Nowosti artykułu, w którym padło to określenie. Dyplomata porównał działania Rosji w Ukrainie do wydarzeń z II wojny światowej i zacytował między innymi przemówienie sędziego Roberta Jacksona otwierające proces w Norymberdze.

Zobacz też: Jak przebiega rosyjska inwazja na Ukrainę. Zobacz na mapach

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało w środę w oficjalnym komunikacie, że od 24 lutego - gdy Rosja zaatakowała Ukrainę - zginęło w tych działaniach 498 wojskowych rosyjskich, a 1597 zostało rannych.

Są to pierwsze dane liczbowe podane przez resort obrony od początku inwazji, która trwa już siódmy dzień. Wcześniej resort jedynie przyznawał, że są zabici i ranni, nie podając żadnych liczb.

Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24

Autorka/Autor:akw/ tam

Źródło: TVN24, PAP

Tagi:
Raporty: