Prezydent potępia rosyjskich najemników: dlaczego wy, wagnerowcy, wzywacie kogokolwiek z Serbii?

Źródło:
BBC, Radio Swoboda, tvn24.pl

Dlaczego wy, wagnerowcy, wzywacie kogokolwiek z Serbii, skoro wiecie, że jest to sprzeczne z naszymi regułami? - nie krył oburzenia prezydent Serbii. Aleksandar Vucić potępił w ten sposób powiązaną z Kremlem grupę Wagnera za rekrutowanie najemników w Serbii. Jak zauważa w czwartek BBC, zdecydowana reakcja prezydenta Serbii, uważanej za państwo przyjazne Rosji, "pokazuje złożoność jej relacji z Moskwą".

Grupa Wagnera w ostatnim czasie opublikowała w sieci wideo, w którym w języku serbskim nawoływano do walki w Ukrainie. Miało ono zachęcać miejscowych mężczyzn do wzięcia udziału w wojnie w Ukrainie. Po nagłośnieniu tego nagrania w serbskich mediach odniósł się do niego prezydent Aleksandar Vucić. - Dlaczego to robicie? Dlaczego wy, wagnerowcy, wzywacie kogokolwiek z Serbii, skoro wiecie, że jest to sprzeczne z naszymi regułami? - mówił 16 stycznia na antenie publicznej serbskiej telewizji.

Serbia a wojna w Ukrainie

Na jednej z ulicy serbskiej stolicy w połowie stycznia pojawiło się także graffiti z symbolem wagnerowców - trupią czaszką. Rysunek podpisali członkowie Ludowego Patrolu, skrajnie prawicowej organizacji otwarcie popierającej działania Rosji. Jednocześnie jednak według BBC w czwartek członkowie antywojennych organizacji z Belgradu złożyli do sądu pozew przeciwko ambasadorowi Rosji oraz szefowi serbskiej agencji bezpieczeństwa państwowego i informacji za ich rzekomy udział w rekrutacji Serbów do grupy Wagnera.

BBC przypomina, że postawa Serbii wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę od początku wzbudzała krytykę na Zachodzie. Belgrad unikał wyraźnego potępiania działań Rosji, swojego wieloletniego sojusznika i jedynego dostawcy gazu ziemnego. Serbskie władze długo zwlekały także z nałożeniem na Moskwę znaczących sankcji, choć pod koniec 2022 roku prezydent Vucić po spotkaniu z komisarzem do spraw sąsiedztwa i rozszerzenia UE Oliverem Verhelyi'em zadeklarował, że Serbia nie ma zamiaru unikać unijnych sankcji nałożonych na Rosję.

W ostatnich dniach Aleksandar Vucić zajął także w końcu zdecydowane stanowisko w sprawie ukraińskich terytoriów, które w wyniku zbrojnej agresji okupowane są obecnie przez rosyjskie wojska. - Dla nas Krym i Donbas to Ukraina - stwierdził prezydent Serbii 18 stycznia w rozmowie z "Bloombergiem".

ZOBACZ TEŻ: Były dowódca z Grupy Wagnera uciekł z Rosji i chce azylu w Norwegii. "Boję się umierania w agonii"

Serbowie na wojnie w Ukrainie

W rozmowie z radiem serbski minister obrony Milos Vucević przypomniał, że obywatele Serbii zgodnie z prawem nie mogą brać udziału w konfliktach zbrojnych między innymi państwami i przestrzegł ich przed dołączaniem do wojsk walczących w Ukrainie. Dodał, że służby wywiadu badają i weryfikują informacje o możliwym udziale obywateli tego kraju w wojnie z Ukrainą po stronie Rosji.

Według szacunków ambasady Ukrainy w Serbii, od grudnia 2018 roku ponad 300 Serbów wyjechało do Ukrainy, by walczyć po stronie Rosji. Jak poinformowało Radio Swoboda, ponad 30 z nich zostało za to skazanych w Serbii, w większości przypadków na minimalne kary. Ponadto część skazanych Serbów, tuż po wydaniu wyroku, ponownie udała się na Ukrainę, by nadal walczyć po stronie rosyjskiej.

Grupa Wagnera w Ukrainie

Grupa Wagnera to powiązana z prokremlowskim biznesmenem Jewgienijem Prigożynem prywatna firma wojskowa rekrutująca żołnierzy m.in. na wojnę w Ukrainie. Od połowy grudnia 2021 roku wagnerowcy są objęci unijnymi sankcjami za tortury, egzekucje i zabójstwa m.in. w Libii, Syrii i Donbasie. O zbrodniach wagnerowców w Syrii informowała także w Rosji niezależna "Nowaja Gazieta".

Podczas inwazji na Ukrainę grupa Wagnera stanowi jeden z najważniejszych komponentów rosyjskich sił na szczególnie trudnych odcinkach frontu, m.in. w obwodzie donieckim. Członkowie tej grupy regularnie oskarżani są o popełnianie zbrodni wojennych. Pod koniec listopada 2022 roku wagnerowcy mieli także zamordować 19 rosyjskich żołnierzy, którzy odmawiali walki z ukraińskimi wojskami. Kilka tygodni wcześniej media informowały natomiast, że Prigożyn osobiście werbował na wojnę w Ukrainie więźniów skazanych za ciężkie przestępstwa, obiecując im ułaskawienie.

ZOBACZ TEŻ: Radio Swoboda: ranni wagnerowcy są leczeni w klinice w Petersburgu związanej z córką Putina

Autorka/Autor:kgo//mm

Źródło: BBC, Radio Swoboda, tvn24.pl