Wydział Kontroli wielkopolskiej policji sprawdzi czy policjanci, którzy wylegitymowali reportera TTV i usunęli dane z jego telefonu, nie nadużyli uprawnień. Komendant wojewódzki podjął także decyzję, że za jazdę pod prąd ukarany zostanie policjant, który prowadził radiowóz.
- Po wyemitowaniu materiału w czwartek w telewizji, komendant wojewódzki polecił, by wydział kontroli wyjaśnił tą sprawę - informuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
"Złamał zakaz wjazdu"
Borowiak przyznaje, że nie ma żadnych wątpliwości, że kierowca radiowozu złamał przepisy. Odpowie za to tak jak każdy kierowca. - Wjechał w ulicę ignorując zakaz. Popełnił wykroczenie i zostanie ukarany mandatem oraz punktami karnymi - zapewnia.
- Sam sposób przeprowadzenia interwencji wobec dziennikarza budzi wątpliwości. W tej sprawie komendant wojewódzki oczekuje że wydział kontroli po przeprowadzeniu postępowania przedłoży mu wnioski, które pozwolą na wszczęcie postępowania dyscyplinarnego i ukarania policjantów - dodaje.
Rzecznik pytany, czy policjant może zabrać telefon i skasować z niego dane, odpowiada jedynie, że funkcjonariusze mają prawo legitymować osoby i przeprowadzać kontrole. - Na podstawie ustawy o policji mają też prawo sprawdzać telefony, czy nie są w w policyjnych systemach jako utracone. Ta konkretna sytuacja jest badana i teraz więcej powiedzieć nie mogę - dodaje.
Interwencję poznańskich funkcjonariuszy komentuje też rzecznik Komendy Głównej Policji: - Dziwię się aż takiej reakcji funkcjonariuszy, bo ona powinna być inna. Powinna się skończyć słowem, co najmniej "przepraszam" - powiedział insp. Mariusz Sokołowski.
Nagrał policjantów łamiących prawo
Do zdarzenia doszło w środę w Poznaniu. Artur Zakrzewski, reporter TTV, nagrał telefonem policjantów, gdy ci łamali prawo i ignorując zakaz wjazdu jechali pod prąd ulicą Kramarską. Gdy dziennikarz zwrócił im uwagę i próbował uzyskać wyjaśnienia, policjanci wylegitymowali go i wykręcając rękę zaprowadzili do radiowozu. Jak twierdzi reporter, funkcjonariusze wykasowali nagrania z jego telefonu. Dane udało się jednak odzyskać.
Autor: FC/par / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań