To była trudna, polityczna decyzja - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, nawiązując do zarzutów dotyczących przekazania prorosyjskim separatystom pięciu funkcjonariuszy Berkutu, oskarżonych o zabójstwa na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Zełenski tłumaczył, że bez spełnienia tego warunku nie doszłoby do wymiany jeńców.