Strajk nauczycieli

9 kwietnia 2019

"Nie ma dla przedstawiciela RPO miejsca". Rząd rozmawia o edukacji bez protestujących

O godzinie 12 na Stadionie Narodowym w Warszawie rozpoczęła się organizowana przez rząd debata edukacyjna. Bierze w niej udział ponad 60 osób. Nie ma ani Związku Nauczycielstwa Polskiego, ani Forum Związków Zawodowych, które prowadziły strajk w szkołach. Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich przekazał, że dla przedstawicieli RPO "nie ma wolnego miejsca".

Broniarz: zeszliśmy z tysiąca złotych, co dało rządowi dziesięć miliardów oszczędności

- Myśmy uznali, że wartością nadrzędną jest to, żeby te matury odbyły się w spokoju - tłumaczył w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz decyzję o zawieszeniu ogólnopolskiego strajku nauczycieli. Odnosząc się do rozpoczynającego się w piątek "okrągłego stołu" stwierdził, że "nikt nie zaneguje faktu, że oświata wymaga zmian, ale tych zmian nie dokonamy podczas jednego wydarzenia na Stadionie Narodowym, to wymaga czasu".

"W pierwszy dzień strajku powiedziałem: Małgosiu, przegracie tę sprawę"

- Przewidywałem na początku, że nauczyciele zostaną rozegrani przez ten system, przez dwie strony sporu politycznego (...). Niestety spełniły się moje przewidywania - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Paweł Kukiz, odnosząc się do decyzji ZNP o zawieszeniu strajku. Stwierdził również, że prezes związku Sławomir Broniarz jeszcze dzisiaj "powinien ogłosić, że podaje się do dymisji, ponieważ nie spełnił oczekiwań nauczycieli, tylko wprowadził ich w taką sytuację".

Szydło: dotychczasowy system po prostu się wyczerpał

Elementem protestu stali się uczniowie - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicepremier Beata Szydło. - Gdyby protest był zawieszony na czas egzaminów, pewnie inaczej byśmy to postrzegali - mówiła. Podziękowała też ZNP za decyzję o zawieszeniu strajku i dodała, że należy podjąć rozmowy o systemie wynagrodzeń nauczycieli, bo "ten system już się wyczerpał" i "nie daje gwarancji, że te wzrosty będą takie, jak oczekuje strona związkowa".

Prezydent dziękuje nauczycielom "jako ojciec, który przeżywał maturę córki"

Prezydent Andrzej Duda na spotkaniu w Łosicach na Mazowszu zwrócił się do protestujących nauczycieli. Podziękował Związkowi Nauczycielstwa Polskiego za decyzję o zawieszeniu strajku. - Mówię to także jako ojciec, który kilka lat temu przeżywał maturę córki - podkreślił. Decyzją ZNP strajk będzie zawieszony do września - ogłosił wcześniej Sławomir Broniarz, prezes Związku.

Po głosowaniu w komisji. Decyzja w sprawie wotum nieufności wobec Zalewskiej

W czwartek sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży debatowała nad wnioskiem posłów PO-KO o odwołanie ze stanowiska minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej. Za negatywną opinią w sprawie wniosku było 18 posłów, 13 - przeciw, nikt się nie wstrzymał. Po godzinie 23 w czwartek o przyjęciu lub odrzuceniu wniosku ma zdecydować w głosowaniu cały Sejm.

Nauczyciele Roku piszą list do premiera, mówią "sprawdzam". "Ta chwila właśnie nadeszła"

"Zwracamy się do Pana, Panie Premierze, o natychmiastowe odwołanie Pani Anny Zalewskiej, Minister Edukacji Narodowej, oraz podjęcie działań prowadzących do naprawy polskiej oświaty, zdewastowanej w ciągu ostatnich trzech lat" - zaapelowało piętnastu Nauczycieli i Nauczycielek Roku z lat 2002-2018 w liście do premiera Mateusza Morawieckiego. "Zapowiedzieliśmy, że w pewnej chwili powiemy Pani Minister: sprawdzam. Ta chwila właśnie nadeszła" - podkreślili.

Dworczyk prezentował zmiany w ustawie oświatowej. Zalewska tylko patrzyła

Założenia przyjętej w ekspresowym tempie nowelizacji Prawa oświatowego prezentował w czwartek w Sejmie Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W tym czasie minister edukacji Anna Zalewska przyglądała mu się z ław rządowych. Pytana, kto w tej sprawie reprezentuje rząd, wicepremier Beata Szydło odpowiedziała, że nie jest istotne, kto przedstawia projekt, bo został przyjęty przez cały rząd. - Minister Zalewska przygotowuje w tej chwili okrągły stół - dodała.

Premier: nie mogliśmy sobie pozwolić na niepewność w sprawie matur

Strajk nauczycieli zostanie zawieszony, ale decyzja ZNP nie zmieniła postępu prac nad nowelą dotyczącą przeprowadzenia egzaminów maturalnych. W czwartek Sejm w głosowaniu przyjął zmiany w dwóch ustawach. - Nie możemy sobie pozwolić, żeby była jakakolwiek niepewność dla maturzystów, jeśli chodzi o możliwość zdawania matur - mówił premier Mateusz Morawiecki. Minister edukacji Anna Zalewska podziękowała władzom ZNP za decyzję o zawieszeniu strajku. Politycy opozycji mówili w komentarzach, że nauczyciele wiele zyskali, ale sprawa nie jest jeszcze zakończona.

Broniarz: Zawieszamy strajk. Dajemy premierowi czas do września

Od soboty 27 kwietnia Związek Nauczycielstwa Polskiego zawiesza ogólnopolski strajk, ale go nie kończy - poinformował w czwartek jego prezes Sławomir Broniarz. - Panie premierze Morawiecki, dajemy panu czas do września. Czekamy na konkretne rozwiązania z pana strony - zwrócił się do szefa rządu.

Broniarz: zaproszenie do okrągłego stołu dotarło dopiero dzisiaj

- Dzisiaj dopiero przyszło do nas zaproszenie do udziału w okrągłym stole - poinformował w czwartek Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Obrady mają się odbyć w piątek 26 kwietnia. Wcześniej szef kancelarii premiera Michał Dworczyk mówił, że do wszystkich uczestników, "poza wysyłką w formie papierowej", zaproszenia zostały wysłane także mailem.

Senat przyjął nowelizację dotyczącą matur

Jeśli rada pedagogiczna nie przeprowadzi klasyfikacji i promocji, zrobi to dyrektor lub nauczyciel wyznaczony przez organ prowadzący - zdecydował w czwartek Sejm, nowelizując prawo oświatowe dotyczące klasyfikacji maturzystów i przeprowadzenia matur. W nocy z czwartku na piątek nowelizację bez poprawek przyjął Senat.

Ustawa w sprawie matur "ma jeden cel: zrzucić odpowiedzialność na innych"

- Taka pójdzie propaganda: nie sprawdzili się dyrektorzy, nie sprawdziły się samorządy - ocenił podejście rządu do kwestii strajku w oświacie i zagrożenia dla przeprowadzenia matur w rozmowie z TVN24 działacz opozycji w czasach PRL Zbigniew Janas. Jego zdaniem zmiany przepisów zaproponowane przez premiera nie rozwiążą problemu, a działanie rządu jest jedynie próbą przerzucenia odpowiedzialności na innych.

"Rząd sprowokował ten strajk dla przykrycia dwóch rzeczy"

Rządzący sprowokowali ten protest rozrzucaniem kilkudziesięciu miliardów, wyraźnie mówiąc, że to przed wyborami - stwierdził w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i tvn24.pl były premier Marek Belka, odnosząc się do trwającego strajku nauczycieli. Jak dodał,"rząd nie ma żadnego moralnego prawa mówić, że budżet nie jest z gumy, bo przed chwileczką 40 miliardów złotych zostało rozdysponowane przedwyborczo".

"To jest odpowiedź dla Broniarza. Nie będzie z dzieci robił zakładników"

Skoro premier chce siłowo rozwiązywać problemy polskiej edukacji, to nie posuniemy się nawet o krok do przodu. A jest poważny problem - powiedziała w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik (PiS) stwierdził, że rządowy projekt to "bardzo dobra nowelizacja", która zapewni spokój.

Prezydent o okrągłym stole na stadionie: formuła nie jest najszczęśliwsza

- Szukajmy jakiegoś porozumienia, ja po prostu o to proszę. Rozumiem, że może formuła okrągłego stołu zapowiedziana przez pana premiera nie jest najszczęśliwsza. Chciałbym, żeby to był okrągły stół, który będzie prowadzony rozsądnie, czyli w takich grupach, gdzie rzeczywiście można rozmawiać, a nie że będą setki osób - mówił w środę prezydent Andrzej Duda.