Atak w Las Vegas

2 października 2017
Stephen Paddock zabił w Las Vegas 58 osób i popełnił samobójstwotvn24

W niedzielę 1 października napastnik otworzył ogień do uczestników koncertu muzyki country w Las Vegas. Sprawca - zidentyfikowany przez policję jako 64-letni Stephen Paddock - strzelał z pokoju na 32. piętrze hotelu Mandalay Bay. Zabił co najmniej 58 osób. Ponad 500 przewieziono do szpitali. Napastnik popełnił samobójstwo.

W niedzielny wieczór w Las Vegas około 22 tysięcy osób bawiło się pod gołym niebem na koncercie muzyki country. Pierwsze strzały padły krótko po godzinie 22. czasu lokalnego.

Świadkowie opowiadali, że było ich kilkaset. Uczestnicy koncertu zaczęli uciekać i szukać schronienia. Zapanowała panika.

Strzelał z okna hotelu, zabił 58 osób. Rodziny ofiar mogą dostać do 800 milionów dolarów

Dwa lata temu, 1 października 2017 roku, napastnik otworzył ogień do uczestników koncertu w Las Vegas. 64-letni Stephen Paddock strzelał z pokoju na 32. piętrze hotelu Mandalay Bay. Zanim sam się zastrzelił, zabił co najmniej 58 osób, ponad 800 przewieziono do szpitali. Ci, którzy przeżyli najkrwawszy atak z użyciem broni palnej w historii Ameryki oraz bliscy zabitych, doszli do ugody z hotelem. Ta osiągnąć może łączną kwotę od 735 do 800 milionów dolarów.

Policja opublikowała nowe nagrania z zamachu w Las Vegas

Policja z Las Vegas opublikowała w środę nagranie z wejścia funkcjonariuszy do hotelowego pokoju Stephena Paddocka, z którego w październiku ubiegłego roku zamachowiec otworzył ogień do uczestników muzycznego festiwalu. Paddock zabił 58 osób, kilkaset ranił.

Sprzedał amunicję zamachowcowi z Las Vegas. 55-latek z zarzutami

55-letni Douglas Hall z Mesy w Arizonie, który sprzedał, nie mając na to licencji, amunicję przeciwpancerną zamachowcowi z Las Vegas, usłyszał w piątek zarzuty - podała prokuratura stanu Nevada. W październikowym zamachu z rąk Stephena Paddocka zginęło 58 osób, a około 500 zostało rannych.

Hotel zaprzecza ustaleniom policji. Oświadczenie po ataku w Las Vegas

Stephen Paddock otworzył ogień do tłumów na koncercie w Las Vegas w ciągu 40 sekund po postrzeleniu hotelowego ochroniarza - oświadczył właściciel hotelu, z którego przeprowadzono atak. Tym samym podważył dotychczasowe ustalenia policji, jakoby pomiędzy tym zdarzeniami minęło sześć minut, przez które napastnik mógł spokojnie szykować się do przeprowadzenia ataku.

Sześć minut ciszy przed masakrą. Nowa sekwencja zdarzeń, nowe pytania

W sprawie ataku w Las Vegas pojawiają się nowe pytania. Policja odtworzyła przebieg wydarzeń i okazało się, że napastnik postrzelił ochroniarza kilka minut przed atakiem na tłum ludzi, a nie po nim, jak dotychczas sądzono. Pojawiły się także wątpliwości, czy ochrona hotelowa i policja współpracowały tak dobrze, jak informowano na początku.

Mordercza kalkulacja zamachowca. Notatka znaleziona w apartamencie w Las Vegas

Zapiski znalezione w apartamencie sprawcy ataku w Las Vegas to dowód na to, jak starannie przygotował się do przeprowadzenia masakry. Zawierają jego odręczne wyliczenia, jak należy strzelać do ludzi z wysokości 32. piętra, by skutecznie ich razić - poinformowały w niedzielę amerykańskie media. W ataku z 1 października, 58 osób zginęło, a ponad 500 zostało rannych.

W ciąży uciekała przed kulami. Wyatt urodził się dwa dni po masakrze

Wyatt nie spieszył się z przyjściem na świat. Wyznaczony przez lekarzy termin porodu już minął, kiedy jego rodzice Markie i Travis postanowili wybrać się na festiwal muzyki country w Las Vegas. W czasie niedzielnego koncertu doszło do ataku, w czasie którego zginęło 58 osób. Brat Markie został postrzelony w ramię. Parze udało się uciec. Dwa dni później urodził się Wyatt.

Był gotowy na policję. Kamery w korytarzu, ranny strażnik i dziury w drzwiach

Masakrę w Las Vegas mógł zatrzymać anonimowy ochroniarz hotelowy. Jak wynika z informacji podawanych przez amerykańskie media, znaleziono go poważnie rannego pod drzwiami apartamentu wynajmowanego przez napastnika. Prawdopodobnie został przez niego postrzelony. Jak poinformowała policja, znaleziono kamery, które sprawca masakry rozmieścił, by obserwować hotelowy korytarz.