Czwartek, 12 czerwca "Don't worry, be Jewish" - w koszulce z takim napisem Janusz Palikot zasiadł do dyskusji z Krzysztofem Bosakiem w "Magazynie 24 godziny". Jak wyjaśnił, napis na koszulce odnosi się do decyzji prokuratury, która umorzyła śledztwo ws. "taśm o. Rydzyka", bo - jak argumentowano - nie znaleziono dowodów na znieważenie Żydów.
- Bardzo fajna koszulka - pochwalił Krzysztof Bosak patrząc na kolejny gadżet Janusza Palikota. - Dostałem tę koszulkę od Krzysztofa Majchrzaka z takim przesłaniem, że nie chciałby, żeby ktoś używał słowa "żydek" - wyjaśnił Palikot.
Palikot zachęca do kontroli "firm o. Rydzyka"
Janusz Palikot został poproszony o skomentowanie ponad 1100 zawiadomień o popełnieniu przez niego przestępstwa obrazy uczuć religijnych, które wpłynęły do gdańskiej prokuratury. Chodzi o wypowiedź posła PO, w której nazwał dyrektora Radia Maryja, o. Tadeusza Rydzyka szatanem. W odpowiedzi Palikot zapowiedział, że poprosi internautów o wysłanie "zawiadomienia o kontroli przez Urząd Skarbowy firm o. Tadeusza Rydzyka". 1100 doniesień na Palikota - czytaj
Palikot doniesie o przestępstwie
Janusz Palikot ma także złożyć do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jak wyjaśnił, kilka tygodni temu słuchacz Radia Maryja zadzwonił do rozgłośni i zaproponował „stworzenie grupy do fizycznego zlikwidowania Palikota”. Prowadzący audycję ksiądz nie skomentował tej propozycji. Według Palikota, mogło to być podżeganie do popełnienia przestępstwa. Poseł PO przyznał, że sam nie słyszał tej wypowiedzi, ale przeczytał o tym w "Kurierze Lubelskim". Jak dodał, obecnie otrzymuje wiele pogróżek.
Poseł PO podkreślił też, że o. Tadeusz Rydzyk nie jest przedmiotem kultu religijnego. - Protestuję przeciwko ksenofobii - mówił.
"O. Rydzyk jest mi ani bratem, ani swatem"
Krzysztof Bosak skrytykował "antyklerykalną" postawę Janusza Palikota. - O. Rydzyk jest mi ani bratem, ani swatem - zaznaczył były poseł LPR. - Ale pan całą masę faktów pomija i nagina – to jest niedopuszczalne - mówił do posła PO. Zarzucił mu też używanie "języka nienawiści" i "stawianie się w roli cenzora mediów". - Pan został przez swoją partię wydelegowany żeby dać odpór antyklerykalizmowi Napieralskiego - ocenił.