Fatalna passa polskich sportowców trwa. Po niepowodzeniu Agnieszki Radwańskiej w singlu mieliśmy nadzieję na lepszy występ w deblu z Martą Domachowską. Nic z tego. Polki gładko przegrały z siostrami Aloną i Kateryną Bondarenko z Ukrainy.
To była już ostatnia szansa Polskich tenisistek na olimpiadzie w Pekinie.
Za słabe od samego początku
Pierwszy set potwierdził, że Polki nie będą miały większych szans w tym meczu. W przeciwnieństwie do Polek siostry Bondorenko to deblistki, które grają ze sobą regularnie, a Radwańska i Domachowska występują w deblu tylko okazjonalnie.
Drugi set - dwa gemy
Jeszcze gorzej było w drugim secie, w którym Polkom udało się wygrać zaledwie dwa gemy. Polki zdołały doprowadzić do remisu 2:2 i sprawy wyglądały dobrze. Jednak od tej pory punkty zdobywały jednak już tylko Ukrainki. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:6, 2:6.
Wcześniej "Isia" odpadła w drugiej rundzie olimpijskiego singla z Włoszką Francescą Schiavone 3:6, 6:7. Marta Domachowska odpadła już w pierwszej rundzie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP