Po kilku latach walki i zmiana frontów, nieudanych referendach i sprzeciwie niektórych europejskich polityków, Unia Europejska doczekała się w końcu nowej „konstytucji” – Traktatu Lizbońskiego.
Największa przeszkoda przed Traktatem pojawiła się w czerwcu 2008 roku. Wówczas "nie" powiedzieli mu Irlandczycy. Ponad rok później Unii Europejskiej udało się przekonać Irlandczyków do ponownego referendum. Oczywiście nic za darmo. UE musiała zgodzić się na ustępstwa wobec Irlandczyków, w tym zapewnienie, że Traktat z Lizbony nie będzie wchodził w krajowe kompetencje dotyczące zakazu aborcji, neutralności kraju czy polityki podatkowej.
2 października 2009 roku Irlandczycy powiedzieli Traktatowi zdecydowane "tak". 10 października, tak jak wcześniej zapowiadał, swój podpis pod dokumentem złożył prezydent Polski Lech Kaczyński.
Od tego czasu tylko prezydent Czech Vaclav Klaus stawiał opór Traktatowi. Czech chciał, by jego kraj otrzymał te same ograniczenia w stosowaniu dołączonej do Traktatu z Lizbony Karty Praw Podstawowych, jakie mają Wielka Brytania i Polska.
Kiedy ten warunek został spełniony, Klaus czekał na decyzję czeskiego Trybunału Konstytucyjnego ws. Lizbony. 3 listopada Trybunał uznał Traktat za zgodny z konstytucją. Kilka godzin później Klaus złożył podpis pod Traktatem Lizbońskim.
Traktat formalnie zaczął obowiązywać 1 grudnia. Zakłada m.in. wprowadzenie stanowiska przewodniczącego Unii Europejskiej z 2,5-roczną kadencją oraz zmniejszenie do 18 członków Komisji Europejskiej.
Traktat zakłada również ujednolicenie osobowości prawnej UE oraz - po raz pierwszy - reguluje sposób wychodzenia z Unii Europejskiej państwa, które postanowiłoby ją opuścić.
Zostanie wzmocniona pozycja wysokiego przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej. Traktat zakłada, że będzie on wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej, odpowiedzialnym za unijną służbę dyplomatyczną (tzw. Europejska Służba Działań Zagranicznych).
Tekst: Maciej Tomaszewski Wideo: Łukasz Dulniak
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Łukasz Dulniak; źródła: Reuters, APTN