Piątek, 6 czerwca - Premier ma rację: mamy dużo do zrobienia, jesteśmy w trakcie procesu wyganiania bandytów ze stadionów - stwierdził Mirosław Drzewiecki. Tak minister sportu skomentował zapowiedź Donalda Tuska, że jeśli nie uda się "opanować dziczy" na polskich stadionach, to lepiej nie organizować Euro 2012. Elżbieta Jakubiak (PiS) zaapelowała, aby nie straszyć kibiców.
Mirosław Drzewiecki poinformował, że obecnie na etapie konsultacji międzyresortowych jest projekt ustawy o bezpieczeństwie na imprezach masowych. - Gospodarzem tego projektu jest wicepremier Grzegorz Schetyna, który niedługo będzie go prezentował - dodał minister. - Nie wpuścimy bandytów na stadiony, będziemy reagowali do ostatniego bandyty - zapowiedział. Jakubiak: Prawdziwi kibice mogli się poczuć dotknięci Tymczasem była szefowa resortu sportu Elżbieta Jakubiak jest zdziwiona ostrą wypowiedzią premiera. – Owszem, chuligaństwa nie można tolerować, ale nie warto wywoływać takiej wojny, zwłaszcza teraz przed meczem - stwierdziła. - Ci, którzy wywieszają dziś flagi, mogą poczuć się dotknięci - dodała była minister. Jakubiak zauważyła, że obecnie rząd przekłada akcenty z infrastruktury na bezpieczeństwo. - To próba odwrócenia uwagi od działań rządu, które są spóźnione - uważa była minister sportu. Jej zdaniem, rząd niepotrzebnie straszy obywateli. – To rząd ma instrumenty by walczyć z chuligaństwem na stadionach: przepisy prawa, policję, prokuraturę - wyliczała miinister. mon/sk