- Goniliśmy Legię cały sezon. Nadszedł czas, aby być na pierwszym miejscu - mówi przed meczem z Legią w Warszawie trener Lecha Mariusz Rumak. Eksperci wskazują jednak, że w sobotnim szlagierze faworytem będzie raczej Legia.
- Wygrana jednej z drużyn przybliży ją znacznie do mistrzostwa. Każda z drużyn, będzie chciała zdobyć bramkę, która może zadecydować o zwycięstwie - ocenia Stefan Majewski, dyrektor sportowy Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jego zdaniem Legia ma skład bardziej wyrównany, ale ostatnia seria zwycięstw "Kolejorza" jest imponująca. - Lech pokazał, że potrafi wygrywać. Różnica między obydwoma zespołami jest nieduża, ale przewaga jest po stronie Legii - uważa.
"Byle nie 0:0"
Paweł Wojtala, obecny dyrektor sportowy Zagłębia Lubin a niegdyś piłkarz obu klubów, uważa, że przed sobotnim meczem nie ma zdecydowanego faworyta. - Oba zespoły przewyższają zdecydowanie poziom naszej ligi i pokazały swoją siłę w ostatnich spotkaniach. Spotkaniu tych zespołów zawsze towarzyszą wielkie emocje. Tak będzie i tym razem. Legia będzie musiała zaatakować, Lech z kolei potrafi doskonale kontrować. Nie chciałbym tylko, żeby spotkanie zakończyło sie bezbramkowym remisem.
"Będzie ciekawie"
- Na papierze to dwie zdecydowanie najlepsze drużyny w kraju - potwierdza Marcin Mięciel, były piłkarz Legii, dodając: - Dla poznaniaków mecze z Legią są zawsze najważniejsze. w Warszawie nie przywiązuje się do tego aż tak dużej wagi. Równie emocjonujące są chocby pojedynki z Widzewem. Jeżeli wygra Legia to będzie to pewnie decydujące zwycięstwo o mistrzostwie, ale Lech jest mocno podbudowany swoją formą. Z drugiej strony Legia zdobyła już Puchar Polski, więc forma psychologicznie i fizycznie poszła do góry. To może być bardzo ciekawy mecz - przekonuje.
"Zupełnie inne zespoły"
Zdaniem Piotra Świerczewskiego, byłego piłkarza Lecha, będzie to starcie dwóch zupełnie różnych drużyn. - To będzie mecz doświadczonej Legii z Lechem, z którego bije młodzieńcza siła. Obstawiam remis. Lech gra dobrze na wyjazdach a Legia u siebie nie zachwyca - tłumaczy.
Autor: FC / KWP Poznań / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: PAP / TVN 24