Czesław Kłosek, bohater górniczych strajków z 1981 r., przeprasza Lecha Kaczyńskiego za zamieszanie, które wywołał. We wtorek zwrócił prezydentowi otrzymany za działalność podziemną order w proteście przeciw nadaniu polskiego obywatelstwa piłkarzowi Rogerowi Guerreirze.
- Być może mój protest był zbyt radykalny - przyznał Kłosek.
W oświadczeniu Kłosek tłumaczy, że nie zamierzał "rozkręcać wielkiej kampanii medialnej", za którą skrytykowała go m.in. śląsko-dąbrowska "Solidarność". Przepraszał też wszystkich, którzy wskutek jego gestu mogli poczuć się dotknięci.
Zaznaczył, że jego protest wypływał "z głębi jego serca i umysłu". Dodał, że informacja o rezygnacji z orderu miała trafić, podobnie jak inny, wysłany w lutym list, tylko do wiadomości prezydenta.
"Mój protest podchwycili ludzie głodni sensacji"
Kłosek mówi, że nie chciał, aby jego gest został wykorzystany politycznie. Jego protest "rozpłynął się jednak, podchwycony przez ludzi żądnych sensacji". - Żałuję tego i zapewniam, że nie zabiegałem i nie zamierzam zabiegać o żadne stanowiska wybieralne czy mianowane w żadnej instytucji czy korporacji – podkreślił bohater górniczych strajków z 1981 r.
Jako członek Platformy Obywatelskiej Kłosek zapewnił również, pod słowem honoru, że nikt z tej partii nie kierował jego postępowaniem. - Moja wątpliwa popularność stała się jedynie utrapieniem - wyznał w liście. W post scriptum dodał, że stara się również o przyjęcie przeprosin przez "Solidarność".
Protest przeciw Brazylijczykowi
O decyzji Kłoska, podjętej na wieść o przyznaniu polskiego obywatelstwa Rogerowi Guerreirze, napisał w sobotę katowicki dodatek do "Gazety Wyborczej".
"Właśnie trwam w osłupieniu dowiadując się, że jakiś brazylijski piłkarz poprzez nieznane siły PZPN zabiega u Prezydenta RP o naturalizację, by grać z Orłem na piersi. (…) Szukanie po świecie ludzi bez cienia polskich korzeni, małżeństwa czy wieloletniego pożycia, nauki języka jest hańbiące – napisał m.in. w cytowanym przez „GW” liście do prezydenta.
Później górnik podkreślał, że jej tło jest znacznie szersze - dotyczy szeroko pojętej przyzwoitości, moralności nie tylko w polskim sporcie czy życiu politycznym.
51-letni obecnie Kłosek został postrzelony w czasie pacyfikacji jastrzębskiej kopalni "Manifest Lipcowy" - pocisk po rykoszecie przeszedł przez gardło i do dzisiaj tkwi w jego kręgosłupie. W latach 90. skończył studia prawnicze, był m.in. oskarżycielem posiłkowym w procesach dotyczących pacyfikacji śląskich kopalń.
Roger Guerreiro to 26-letni piłkarz Legii Warszawa, który otrzymał polski paszport w miniony czwartek. Otwiera mu to drogę do gry w drużynie Leo Beenhakkera w czerwcowych mistrzostwach Europy.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn