Prezydent Francji Nicolas Sarkozy może przyjechać do Polski w drugiej połowie maja - powiedział szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak. Dodał, że pierwszy terminy, czy 9 maja był nieoficjalny i niepotwierdzony.
Informację, że prezydent Francji przyjedzie do Polski 9 maja podał we wtorek premier Donald Tusk. W czwartek w radiu RMF FM, Nowak zapewniał, że termin był nieoficjalny i Francuzi go nie potwierdzili. Ustalenie kolejnego – jak podkreślił szef gabinetu politycznego premiera – nie jest łatwe. Chodzi bowiem o dwóch prezydentów, dwóch premierów i kilkunastu ministrów.
- Teraz jest kłopot, bo w drugiej połowie maja jest szczyt Unia Europejska - Ameryka Łacińska, na który wybierają się przywódcy UE. Tam też spotka się pan premier Tusk z prezydentem Sarkozym. Myślę, że w drugiej połowie maja po powrocie z Peru wizyta jest możliwa - powiedział Nowak.
Donald Tusk będzie przebywał z oficjalną wizytą w Peru i Chile od 14 do 19 maja. Szef polskiego rządu weźmie również udział w V Szczycie szefów państw i rządów UE-Ameryka Łacińska i Karaiby w Limie.
Nowak zaprzeczył, że pierwszy termin wizyty francuskiego prezydenta w Warszawie (23 kwietnia), został przełożony ze względu na problemy wewnętrzne w Polsce.
Francuski "Le Figaro" napisał we wtorek, że choć oficjalnie strona francuska podała, iż przyczyną przełożenia wizyty Sarkozy`ego w Polsce były uroczystości pogrzebowe poety Aime Cesaire'a, powód był zupełnie inny.
Według gazety, Sarkozy odłożył wizytę ze względu na przeszkody protokolarne, a dokładnie ze względu na spór między Donaldem Tuskiem a prezydentem Lechem Kaczyńskim.
Zdaniem "Le Figaro", polski premier uznał, że w planie wizyty najważniejsze rozmowy przypadły prezydentowi Kaczyńskiemu.
Nowak zapewnił, że termin wizyty zaplanowanej na 23 kwietnia został odwołany przez Francuzów ze względu na jakieś wydarzenia wewnętrzne we Francji.
Podkreślił, że nie było problemów z ustaleniem programu wizyty francuskiego prezydenta w Polsce. - My jesteśmy bardzo elastyczni w tym względzie i bardzo otwarci, jeśli chodzi o ustalenie godzin, terminów, miejsc spotkań - powiedział Nowak.
Dodał, że w przypadku szczytu polsko-francuskiego to kancelarie prezydentów obu krajów mają pierwszeństwo w ustalaniu programu.
Źródło: RMF FM, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA