Elementy umundurowania policyjnego, karabinek pneumatyczny, amunicję, narkotyki, kradziony laptop. Wszystkie te rzeczy znaleźli policjanci w mieszkaniach trzech zatrzymanych mieszkańców warszawskiego Targówka. Informacje otrzymaliśmy na platformę "Kontakt TVN24".
Akcja została przeprowadzona przez funkcjonariuszy z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw i wydziału realizacji KSP. Zatrzymane zostały wszystkie trzy osoby - 50-letni Marka K, 42-letni Robert W. i 33-letni Bartosz K.
Dwóm policja postawiła zarzuty uprowadzenia dla okupu, trzeciemu posiadania znacznej ilości narkotyków i nielegalnego posiadania broni i amunicji.
Zemsta uprowadzonego
W grudniu 2008 roku na policję zgłosił się 23-letni Tomasz G., porwany w listopadzie z jednego z barów piwnych na Targówku.
- Sprawcy z żądaniem zapłacenia 50 tys. złotych okupu zwrócili się do ojca mężczyzny. W wyniku negocjacji kwota okupu zmniejszyła się. Ojciec zapłacił porywaczom 10 tys. złotych, a Tomasz G odzyskał wolność po upływie 5 godzin - podała policja.
Sprawa pewnie nie ujrzała by światła dziennego, bowiem pokrzywdzony miał przeszłość kryminalną i obawiał się pójść na komisariat. Jednak gdy pojawiły się żądania zapłacenia brakujących 40 tys. złotych, Tomasz G. nawiązał kontakt z policjantami. Wtedy też złożył zawiadomienie o przestępstwie.
Złe chłopaki
- Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli 9 sztuk amunicji, ponad 30 gramów amfetaminy, 3 gramy kokainy, 50 sztuk tabletek ekstazy, banderole z
polskimi znakami akcyzy do wyrobów alkoholowych oraz zakrętki różnego rodzaju wódek i przenośny komputer, który okazał się kradziony w województwie łódzkim w 2007 roku. Ponadto zabezpieczono elementy umundurowania policyjnego i karabinek pneumatyczny - podała policja.
Zatrzymanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku policjantów o areszt i zastosował trzymiesięczne areszty tymczasowe.
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt/KSP