Białostocki sąd apelacyjny utrzymał we wtorek w mocy wyrok uniewinniający policjanta z Olsztyna, który użył broni, by zatrzymać pijanego kierowcę. Trafiony rykoszetem od jezdni mężczyzna zmarł w szpitalu.
Wyrok jest prawomocny. Proces toczył się z prywatnego aktu oskarżenia matki zmarłego. Ta chciała ponownego rozpatrzenia sprawy po tym, jak prokuratura w Olsztynie umorzyła postępowanie.
Rykoszet
Prokuratura oparła pozew na opinii biegłego, który ocenił, że kierowca forda nie zginął od bezpośredniego strzału policjanta, ale od rykoszetu od jezdni.
Policjant strzelał w koła samochodu, którym uciekał pijany kierowca. Użył broni, ponieważ pijany nie chciał się zatrzymać.
Do zdarzenia doszło trzy lata temu na jednym z olsztyńskich osiedli. Apelację złożyli pełnomocnicy matki zmarłego. Chcieli uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania i m.in. powołania nowego biegłego w sprawie.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24