- Wprowadzenie zakazu klapsa może spowodować, że 13-letni chuligani rzucający na meczach kamieniami będą bezkarni, bo policja nie będzie mogła nic im zrobić - powiedział w "Kawie na Ławę" poseł PSL Eugeniusz Kłopotek. - Trzeba zmienić kulturę, a nie prawo - uważa Ryszard Kalisz z SLD.
- Pomysł zakazu klapsa to jak wpaść z deszczu pod rynnę - uważa poseł Jacek Kurski z PiS. Jego zdaniem, bulwersujące przypadki, o jakich słyszy się ostatnio, nie mogą służyć do tego, by psuć pewną moralność w polskich rodzinach. - Ci zwyrodnialcy, którzy mordują dzieci, będą sobie mocno lekceważyć zakaz klapsa, natomiast prawo może zdewastowac normalne relacje w rodzinie - podkreślił. Jego zdaniem, chodzi o zmianę w kulturze, a nie w prawie. - Bo może dojść do sytuacji, że inteligentne 13-latki będą wykorzystywać to prawo przeciwko swoim rodzicom - zaznaczył.
"Trzynastoletni chuligani będą bezkarni"
Zwyrodnialcy, którzy mordują dzieci będą sobie mocno lekceważyć zakaz klapsa, natomiast prawo może zdewastowac normalne relacje w rodzinie. Jacek Kurski z PiS
Potrzebna debata, ale bez zacietrzewienia
Przez dobatę o przemocy w rodzinie musimy przejść, chociaż będzie ona bolesna. Grzegorz Schetyna, szef MSWiA
Szef MSWiA Grzegorz Schetyna nawołuje przede wszystkim do debaty na ten temat. - Sprawa jest dramatyczna, te przypadki się dzieją. Przez debatę o przemocy w rodzinie musimy przejść, chociaż będzie ona bolesna - uważa. - Chcemy debaty i chcemy zapisu - dodał.
Michał Kamiński, minister w Kancelarii prezydenta uważa, że do sprawy należy podchodzić bez zacietrzewienia. - Nie można robić problemów tam, gdzie ich nie ma - uważa Kamiński. Jak podkreśla, rząd powinien skupić się na tym, by podjąć społeczną akcję monitorowania sytuacji w rodzinach patologicznych. - Nie wszystkich rodzin ten problem dotyczy - zauważa Kamiński. Przyznaje, że sprawa ta może wywołać ponadpartyjną akcję, co z pewnością jest potrzebne. - Podstawową komórką społeczną jest rodzina i państwo powinno w nią ingerować tylko w przypadku sytuacji patologicznej - twierdzi Kamiński.
Podstawową komórką społeczną jest rodzina i państwo powinno w nią ingerować tylko w przypadku sytuacji patologicznej. Michał Kamiński, minister w Kancelarii Prezydenta
- Istnieją przepisy karne, dzięki którym można ukarać znęcających się nad dziećmi - powiedział Ryszard Kalisz z SLD. Jak zaznaczył jednak, debata na temat przemocy w rodzinie jest potrzebna. - Ale poza tym trzeba uświadomić ludziom, by reagowali, kiedy widzą, że dziecko sąsiadów jest bite i źle traktowane - dodał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24