Szczecińscy lekarze z Pomorskiej Akademii Medycznej jako pierwsi w kraju przeprowadzili zabieg pobrania nerki od żywego dawcy metodą laparoskopową. - To zabieg dosyć skomplikowany i wyjątkowy, ale za to bardzo efektywny i bezpieczny - mówi dr Marcin Słojewski, który przeprowadził operację.
Dawcą była 55-letnia kobieta, która oddała nerkę swojej 28-letniej córce. Zabieg trwał około trzech godzin. Zazwyczaj cięcie przy pobraniu nerki ma kilkadziesiąt centymetrów długości, w tym przypadku miało jedynie 5 cm, co wystarczyło by wyjąć nerkę. Metoda laparoskopowa przede wszystkim jest korzystna dla dawcy. Minimalizuje bóle pooperacyjne i pozwala na szybki powrót pacjenta do pełnej aktywności.
- Jest to operacja minimalnie inwazyjna, dokonywana za pomocą kilku milimetrowych nacięć w skórze, przez które wprowadza się specjalnej konstrukcji manipulatory i kamery, pod której kontrolą na dużym ekranie dokonuje się całej operacji - tłumaczy doktor Słojewski.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24