Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wraz z Lidią Owsiak oświadczyli, że zarząd fundacji stawia "pod znakiem zapytania swoje dalsze działania na rzecz pomocy polskiej medycynie dziecięcej". Jak pisze, powodem jest "śmierć kolejnego dziecka wskutek nieudzielenia fachowej pomocy medycznej".
W środę w szpitalu w Łodzi zmarła 2,5-letnia Dominika. Dziewczynka trafiła tam w stanie krytycznym, bo zanim do tego doszło, matka dziecka próbowała wezwać pomoc, ale lekarz, według jej relacj, uznał, że nie ma takiej potrzeby. (CZYTAJ WIĘCEJ) Artykuł TVN24 ("Posłuchałam lekarza, bo dla mnie jest drugi po Bogu". Dziecko zmarło): 309490
Owsiak atakuje ministra zdrowia
W sobotni wieczór WOŚP wystosował oświadczenie w tej sprawie. "Wobec śmierci kolejnego dziecka wskutek nieudzielenia fachowej pomocy medycznej, jako członkowie Zarządu Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, stawiamy pod znakiem zapytania swoje dalsze działania na rzecz pomocy polskiej medycynie dziecięcej" - można w nim przeczytać.
"Mamy ponadto ogromne obawy, że po raz kolejny Minister Zdrowia oraz Rzecznik Praw Dziecka nie uczynią nic, aby zmienić tragiczny, na co wskazują ostatnie przypadki, stan systemu ratownictwa medycznego w Polsce. Uważamy, że należy niezwłocznie i publicznie wyjaśnić, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy" - napisano dalej.
Tragedia dziecka
Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 2,5-latki wszczęła w piątek prokuratura w Skierniewicach. Grozi za to do pięciu lat pozbawienia wolności. Śledczy ustalają, czy śmierć dziecka mogła być efektem błędów medycznych: złej diagnozy lub zbyt późnego udzielenia pomocy.
Autor: nsz\mtom / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24