Donald Trump otrzymał olbrzymią dozę informacji i faktów na temat Rosji - zapewnił Witold Waszczykowski. Amerykański prezydent wprost z Warszawy odleciał do Hamburga, gdzie spotka się między innymi z Władimirem Putinem. Zdaniem szefa MSZ po wizycie w Polsce Trump jest "dobrze przygotowany do rozmowy" z rosyjskim przywódcą.
- Przedstawiliśmy nasze spojrzenie na politykę rosyjską - oświadczył Witold Waszczykowski, odnosząc się do szczegółów rozmów z amerykańskim prezydentem w Warszawie. - W czasie spotkania szerszego z przywódcami 12 krajów Trójmorza też otrzymał informacje, od przedstawicieli krajów bałtyckich i innych, jakie zagrożenia czyhają ze strony rosyjskiej. Dostał olbrzymią porcję informacji i faktów na temat Rosji, zakładam więc, że jest dobrze przygotowany na rozmowę z Putinem - przyznał szef MSZ.
Nawiązując do rozmów obydwu delegacji z udziałem prezydentów Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa szef polskiego MSZ stwierdził, że były "rzeczowe". Według relacji Waszczykowskiego rozmawiano o współpracy w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego i zakupach sprzętu zbrojeniowego.
Minister przyznał, że "intencje części tych zakupów zostały potwierdzone". - Mamy plany dalszych zakupów i mamy propozycje ze strony amerykańskiej bardzo ciekawe - zapowiedział.
"Stworzyliśmy dobry klimat, dobrą atmosferę polityczną"
W ocenie szefa polskiej dyplomacji rozmowy w Warszawie stworzyły polityczny klimat do zawarcia kontraktu na dostawy do Polski gazu skroplonego z USA. - Wszystko jest przed nami. Na razie stworzyliśmy dobry klimat, dobrą atmosferę polityczną. Teraz trzeba usiąść przy stole z inną ekipą gospodarczą - powiedział.
Jak sugerował, "być może porozumienie na temat gazu będzie częścią większego pakietu".
- Mówimy o możliwości zakupu uzbrojenia amerykańskiego, o możliwości udziału Stanów Zjednoczonych w projektach infrastrukturalnych, drogowych, kolejowych i innych i firmy mogą tutaj funkcjonować. Być może dojdzie do szerszego pakietu, którego elementem będzie porozumienie gazowe - przyznał Waszczykowski.
Zdaniem ministra zakup gazu spowodowałby, że "wreszcie otrzymywalibyśmy gaz ze źródła pewnego". - Zresztą prezydent Trump przyznał publicznie, że Polska nie musiałaby być zakładnikiem uwarunkowań politycznych - zaznaczył. - Czekamy więc na ofertę komercyjną - powiedział.
"O taką interpretację historii zabiegamy od lat"
W ocenie szefa MSZ wokół przemówienia prezydenta Trumpa na placu Krasińskich pojawiło się wcześniej wiele niepotrzebnych "domysłów, zaciekawień, zamieszania, podejrzliwości, że doprowadzi do rozbijania Europy".
Oceniając wystąpienie amerykańskiego przywódcy, który dużo miejsca poświęcił Powstaniu Warszawskiemu, minister podkreślił, że "z wielką admiracją wysłuchał olbrzymiej wiedzy na temat historii Polski". Według Waszczykowskiego element historyczny został mocno i właściwie ujęty.
- O taką interpretację historii zabiegamy przecież od lat - podkreślił.
- Zakładam, że oczywiście ktoś pomagał prezydentowi ułożyć to przemówienie, ale przy okazji jego przygotowywania i układania prezydent wiele się nauczył i - co ważne - przedstawił właściwą interpretację historii Polski Polakom, ale i światu, bo przecież to przemówienie słuchane było przez cały świat, który oczekiwał z zaciekawieniem, co to prezydent amerykański powie w swojej pierwszej bilateralnej podróży do Europy - podkreślał Waszczykowski.
- Wreszcie sceptycy i niedowiarki doczekali się wzmianki o artykule 5., o zobowiązaniach wobec NATO, wobec sojuszników - wskazał szef polskiej dyplomacji.
"Wydaje mi się, że tam doszło do nieporozumienia"
Minister był pytany o wypowiedź Trumpa w czasie wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Dudą w czwartek w Warszawie.
Amerykański przywódca powiedział, że nie było mowy o "gwarancjach" dotyczących obecności wojsk amerykańskich w Polsce. - Wydaje mi się, że tam doszło do nieporozumienia, ponieważ dziennikarz, który pytał, chyba miał na myśli właśnie to, czy rozmawialiśmy o obecności wojsk, ale użył słowa [gwarancje - przyp. red.]. W terminie dyplomatycznym gwarancje oznaczają gwarancje traktatowe. My nie negocjujemy gwarancji traktatowych, dlatego że takie gwarancje mamy, wynikają one z Traktatu Waszyngtońskiego - wyjaśniał Waszczykowski.
Autor: tas//now / Źródło: PAP