"To już idzie na zabicie". Terror po góralsku

"To już idzie na zabicie"
"To już idzie na zabicie"
TVN24
"To już idzie na zabicie"TVN24

Pobicie, próba linczu, pogryzienie dziecka przez psa, atak nożem na policjanta – to efekty zatargu ojca i syna z sąsiadami w Bukowinie Tatrzańskiej. Sąsiedzi twierdzą, że Czernikowie grozili im śmiercią. Prokuratura nie zdecydowała się na podjęcie jakichkolwiek kroków.

Konflikt narasta od ponad dwóch lat. A zaczęło się od banalnej kłótni o kawałek drogi. Jan Czernik uważa, że jest jej właścicielem, z czym nie zgadzają się pozostali sąsiedzi. Zamiast wyjaśnić sprawę w sądzie, w ruch idą pięści. Zdaniem mieszańców mężczyzna jest nieobliczalny.

W marcu omal nie doszło do samosądu, gdy grupa mieszkańców zaatakowała syna Jana Czernika, Bartłomieja – złamali mu rękę i roztrzaskali głowę.

Pies pogryzł dziecko

Konflikt zaostrzył się ponownie, kiedy pies Czerników pogryzł dziecko sąsiadów. Dwuletni Kacper dopiero kilka dni temu odzyskał przytomność. Sąsiedzi twierdzą, że sytuacja była do przewidzenia, bo pies już wcześniej atakował małe dzieci. - On w ogóle nadawał się do uśpienia, bo on to samo zrobił u poprzedniej rodziny – mówią.

Do tragedii omal nie doszło także w zeszłym tygodniu. Bartłomiej Czernik miał rzucać kamieniami w samochód sąsiadów, a gdy na miejscu pojawili się policjanci, rzucił się na nich. - Jeden ze sprawców niszczenia mienia zaatakował funkcjonariusza nożem. Tak, że funkcjonariusz musiał oddać strzał ostrzegawczy – relacjonuje Kazimierz Pietruch z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

Z nożem na policję

Bartłomiej Czernik zaprzecza.- Nikomu to nie groziłem i nie chodziłem z nożem po wsi. Po prostu z tamtymi miałem zatarg i koniec.

Policjanci, którzy brali udział interwencji nie chcą komentować sprawy. Przed domem Czerników patrole pojawiają się nawet kilka razy w tygodniu, a nastolatka wówczas zatrzymano. Do awantury włączył się też jego ojciec. - Odgrażał się, że któregoś dnia, jak wejdą do niego na podwórko, to ich zaszlachtuje – mówi Pietruch.

Jan Czernik nie zaprzecza. - Ja bym go o tą ręką, tego policjanta, to ja bym zadusił, jak by trzeba było. On nie powinien godła polskiego nosić przez sekundę – uważa.

"Sytuacja była pod kontrolą"

Prokuratura nie zdecydowała się na tymczasowy areszt nastolatka, który zaatakował policjantów, ani jego ojca, który groził im śmiercią. Mimo złamania prawa, mężczyźni przebywają na wolności. - Trwa postępowanie, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności. Ja w tej chwili mówię o tych pierwszych ustaleniach na gorąco. I w mojej ocenie sytuacja była pod kontrolą – ocenia Zbigniew Lis z zakopiańskiej prokuratury

"Po prostu to już idzie na zabicie"

A Jan Czernik po ostatnich zajściach mówi wprost: - Teraz się ich nie będę bał. Żebyście wiedzieli, że się ich nie będę bał. Żadnego ch… się nie będę bał. Oni się mnie muszą bać, bo muszą wiedzieć, że nie będą się po moich dzieciach mścić – mówi reporterowi „Prosto z Polski” Czernik. Sąsiedzi twierdzą, że nie żartuje.

- On jest taki groźny. Po prostu to już idzie na zabicie – mówią poza kamerą. Boją się, bo wielokrotnie groził im śmiercią, dlatego na pokazanie twarzy nie zdecydował się nikt. - Wszystko mu wolno. Panie, ja nie wiem co to jest. Ale się nikt nic nie odzywa, bo co będziemy gadać. Będzie kiedyś tragedia, po prostu. No nie daj Boże – mówi jeden z mieszkańców Bukowiny.

Mimo licznych interwencji policji i trzech postępowań prowadzonych przez prokuraturę, sytuacja robi się coraz groźniejsza. - Tu widzę, że prawo jest całkowicie jakoś bezradne w tym kierunku. Tu się dzieją rzeczy niespotykane – mówi sąsiad.

Grupa mieszkańców Bukowiny Tatrzańskiej złożyła w prokuraturze wniosek o przebadanie psychiatryczne Jana Czernika. Prokuratura nie chce komentować sprawy.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24