Prokurator generalny Andrzej Seremet rozmawiał z prokuratorem generalnym Dominikany w sprawie podejrzewanych o pedofilię polskich księży. Informacje z dominikańskiego śledztwa zostaną udostępnione Polsce bez zbędnej zwłoki - poinformował w TVN24 rzecznik prokuratora generalnego Mateusz Martyniuk.
- Prokuratora generalny Andrzej Seremet we wczorajszej rozmowie z szefem prokuratury dominikańskiej uzyskał deklarację współpracy. Prokuratorzy omówili też formułę dalszej współpracy. Jeśli chodzi o polski wniosek o pomoc prawną, to szef prokuratury dominikańskiej poinformował prokuratora Seremeta, że ten wniosek właśnie wpłynął i prokuratorzy dominikańscy będą go realizować - podkreślił Martyniuk.
I dodał: - W praktyce oznacza to, że polska prokuratura otrzyma wnioskowane informacje bez zbędnej zwłoki. Czy to jest kwestia dni czy tygodni, to jest kwestia otwarta.
Martyniuk przypomniał, że polska prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie, a polscy prokuratorzy po otrzymaniu materiałów z Dominikany będą je oceniać i podejmować dalsze działania.
- Jeżeli w materiałach dominikańskich pojawi się wątek polski, to zostanie objęty polskim śledztwem. Natemiat głównym wątkiem polskiego postępowania są zdarzenia, do których miało dojść na Dominikanie - zaznaczył rzecznik.
Jest śledztwo
Śledztwo w sprawie podejrzenia seksualnego wykorzystywania dzieci przez dwóch polskich duchownych prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Toczy się ono w kierunku przestępstwa pedofilii, za co w Polsce grozi do 12 lat więzienia. Drugim wątkiem postępowania jest przestępstwo utrwalania treści pornograficznych z dziećmi (zagrożone pozbawieniem wolności do 10 lat).
Podstawą wszczęcia w końcu września polskiego śledztwa były informacje, jakie prokuratura uzyskała z polskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Bogocie, które potwierdziło w prokuraturze na Dominikanie, że ta prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie dotyczącej dwóch polskich obywateli, dwóch polskich duchownych.
Prokuratura drogą dyplomatyczną wysłała do organów ścigania Dominikany wniosek o pomoc prawną oraz deklarację jak najszerszej współpracy ze strony Polski.
Władze Dominikany badają m.in. sprawę byłego już nuncjusza apostolskiego na Dominikanie abpa Józefa Wesołowskiego, którego w sierpniu odwołał papież w związku z podejrzeniami o pedofilię. Drugim z podejrzewanych polskich duchownych jest michalita ks. Wojciech Gil. Dominikana zwróciła się z prośbą do Interpolu o pomoc w poszukiwaniu ks. Gila. Polska policja ustaliła, że ksiądz przebywa w rodzinnej miejscowości koło Krakowa. Nie został zatrzymany, bo nie ma na razie wniosku Dominikany o jego ściganie. W całej sprawie prokuratura zwróciła się też z pytaniami do władz zakonu michalitów, kurii metropolitarnej w Krakowie oraz do nuncjusza apostolskiego w Polsce. Zakon został zapytany o "szczegóły i terminy posługi kapłańskiej ks. G." oraz pobytu młodzieży z Dominikany w Polsce, w tym np. kto sprawował nad nią opiekę i czy zakon organizował ten pobyt. Krakowską kurię prokuratura pyta, kiedy ksiądz został duszpasterzem, w jakich parafiach i kiedy pełnił posługę, gdzie i kiedy był na misjach za granicą.
Autor: mn//bgr / Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24