Biuro analiz sejmowych przeprowadziło badanie wydatków Kancelarii Sejmu i Senatu, Kancelarii Prezydenta i Kancelarii Premiera. Jak dowiedziało się RMF FM, wątpliwości ekspertów nie budzi wzrost wydatków Kancelarii Sejmu o 6 proc., czyli 24 mln zł. Mają jednak zastrzeżenia do wzrostu wydatków kancelarii głowy państwa o 5 proc., czyli 8 mln zł.
Jak twierdzi RMF FM, wzrost wydatków Kancelarii Sejmu jest dla ekspertów biura uzasadniony, bo ma się zająć organizacją polskiej prezydencji w Unii w wymiarze parlamentarnym, organizacją sesji Zgromadzenia NATO. Na te dwa cele Kancelaria potrzebuje 11 milionów złotych. Wzrost wydatków bieżących wynikać ma zaś ze wzrostu cen.
Zaniepokojeni wydatkami prezydenta
Jak donosi RMF FM, sejmowe biuro analiz ma wątpliwości wobec wzrostu wydatków Kancelarii Prezydenta. Kwota pieniędzy z przeznaczeniem na zakupy kancelarii głowy państwa wynosi 17 mln zł, a wzrost wydatków na podróże krajowe urzędnicy Pałacu Prezydenckiego szacują na 9 proc. w stosunku do bieżącego roku. Wątpliwości sejmowych ekspertów budzić ma budżet podległego Lechowi Kaczyńskiemu Biura Bezpieczeństwa Narodowego wyższy o 23 proc. i o to pyta biuro analiz sejmowych - donosi RMF FM.
Senat - w porządku
Sejmowi analitycy nie domagają się natomiast wyjaśnień w sprawie 12-proc. wzrostu wydatków Kancelarii Senatu. Jak wynika z opinii, cytowanej przez RMF FM, ten wzrost związany jest m.in. z ustawowym obowiązkiem zapewnienia senatorom możliwości wykonywania mandatu, a w szczególności bezpłatnych przejazdów i przelotów na terenie kraju.
Według przyjętego w początku września projektu ustawy budżetowej na rok 2010, wydatki Kancelarii Prezydenta wynieść mają 162 mln zł, Kancelarii Sejmu 405 mln zł, Kancelarii Senatu 163 mln zł, a Kancelaria Prezesa Rady Ministrów 98 mln zł.
Źródło: RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Jacek Turczyk