Łódzcy oficjele są zmartwieni niezadowoleniem mieszkańców z pracy strażników miejskich. I wiedzą jak temu zaradzić. Postanowili wysłać funkcjonariuszy na lekcje savoir-vivre'u.
- Najwięcej skarg dotyczy niekulturalnego zachowania funkcjonariuszy. Wszystkie tego typu zgłoszenia traktujemy bardzo poważnie i rozpatrujemy indywidualnie, wysłuchując obu stron. Nie zawsze zarzuty się potwierdzają, jednak niektórzy strażnicy byli już karani za niewłaściwe zachowanie – powiedział Radosław Kluska z łódzkiej Straży Miejskiej.
Brak kultury już przy naborze
Według niego, potrzebę zajęć z savoir-vivre'u potwierdzają też obserwacje prowadzone w czasie naboru do pracy. Zdaniem Kluski do kultury osobistej części kandydatów zgłaszających się do służby w Straży Miejskiej można mieć spore zastrzeżenia.
- Strażnik musi być osobą kulturalną, która pomaga, a nie prowokuje. Nie może też sam dać się sprowokować. Lekcje savoir-vivre'u mogą w tym tylko pomóc – wyjaśnił Kluska.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Łódź